"Jak zostałem wyruchany przez smoka" || Zhongli x Childe [część 1]

Rudy dostaje w dupe.

Pls, chuj mi powiedział żebym się rozbierał. Stałem z mindfuckiem na twarzy i nawet nie wiedziałem co ze sobą zrobić.

- Co kurwa...

- No yyy zdejmuj ubrania. Chyba, że mam to zrobić za ciebie.

- CO.

- Ok - podszedł do mnie i zaczął się dobierać swoimi łapskami do mojego najs przyjaciela między nogami.

- CO TY PEDOFILU JEBANY - pierdolnąłem go. - CZEMU TY MNIE DOTYKASZ?!???

- Wiem, że mnie pragniesz.

- Co.

- Pragniesz mnie w sobie.

- Yyyyy weź sie lecz. Przestań pić te swoje ziołowe herbatki.

W pewnej chwili gnojarz odwrócił mnie tyłem do siebie i jebnął mną o stół, że nawet nie zdążyłem zareagować.

- TY JEBANA PINDO - poczułem, że cwel zdjął ze mnie gacie. I w mojej głowie pojawiła się czerwona lampka, że ON SERIO CHCE MI WŁOŻYĆ!!11!1

- TO MOLESTOWANIE CHUJU, ZOSTAW MNIE!!!!

- Nie - chyba zdjął z sb gacie bo dziwnie zapachniało. Chciałem się chociaż odwrócić, ale ten sraczko-włosy chuj ściskał mi dupe łapami!!!! Nagle w jednej chwili poczułem coś w sobie. COŚ DUŻEGO. COŚ BARDZO DUŻEGO.

- AŁ, TY PIZDO.

- Rozluźnij się to nie będzie boleć.

- N-nie nie b-będzie.. ał.. boleć, tylko WYJMIJ SWOJEGO CHUJA ZE MNIE!

- Ćsii, cichutko, nie płacz baby boy - JEBANY SKURWIBĄK WŁOŻYŁ MI TO GŁĘBIEJ.

- TY MI DUPE CHCESZ ROZERWAĆ?!?!?!?!?! - pls, to był big bydlak.

- Nie. Wcale nie - poczułem coś dziwnego, a ten gnojarz zaczął się poruszać we mnie, pls.
Próbowałem się wyrywać. Niestety. Nie mogłem walczyć z jego 40 cm potężną bestią 😟. Jedyne co mi wtedy zostało to modlić się o życie mojej dupy i żeby szybko skończył. Oficjalnie zostałem wyruchany przez smoka...

.

.

.

KONIEC. NIE BIJCIE ZA TO, PLS.