ROZDZIAŁ 14

170 9 0
                                    

-Mijały dni, Bloom nie dawała znaku życia. Nie odpisywała, nie odbierała. Aż w końcu dziewczyny z Winx zanlazły zaklęcie którego szukały od paru dni. To zaklęcie namierzenia. Sky również nie mógł się z nią skontaktować-

STELLA: To jak zaczynamy?

DAFNE: Trzeba wziąć jedną z jej rzeczy

MUSA: Okej

*Musa przynosi kurtkę której Bloom nie spakowała*

TERRA: Kto rzuca zaklęcie?

DAFNE: Wszystkie staniemy w kółku i to powiemy

STELLA: Okej

-Wszystkie stają w kółku, kurtka Bloom leży na środku. Dziewczyny łapią się za dłonie i wypowiadają ...-

DAFNE: Pronaćiy, ući u trages Bloomus, tsvaga, tarisave pasi Bloom.

MUSA: Pronaćiy, ući u trages Bloomus, tsvaga, tarisave pasi Bloom.

STELLA: Pronaćiy, ući u trages  Bloomus, tsvaga, tarisave pasi Bloom.

AISHA: Pronaćiy, ući u trag Bloomus, tsvaga, tarisave pasi Bloom.

TERRA: Pronaćiy, ući u trag Bloomus, tsvaga, tarisave pasi Bloom.

*Powtarzają to 10 razy i czekją na rezultat, lecz nic się nie dzieje*

STELLA: Dlaczego nic się nie dzieje?

DAFNE: Że o tym nie pomyślałam..

MUSA: Co jest?

DAFNE: Rzuciła pewnie zaklęcie invisibility

AISHA: A można jaśniej?

DAFNE: Zaklęcie dzięki któremu jej nie namierzymy magią, wiedziała że ktoś prędzej czy później na to  wpadnie. No to teraz to jej nie znajdziemy

MUSA: Ciekawe gdzie teraz jest i co robi

TERRA: Pamiętacie że za chwile mają przyjść chłopaki?

STELLA: Faktycznie, zapomiałam

DAFNE: Dobra dziewczyny ja lecę na praktyki

*Dafne wychodzi, w drzwiach mija się z chłopakami*

STELLA: Hej Brandon, hej chłopaki

MUSA: Hej

TERRA: Hej

AISHA: Hej

MUSA: Hej

TIMI: Hej

NICK: Hej

BRANDON: Hej

SKY: Hej

RIVEN: Hej

STELLA: Co tam słychać?

SKY: Nic specjalnego, Bloom się coś odzywała?

STELLA:Nie :/

SKY: Napisałem do niej chwile temu ale nie odpisała :/ wsumie nic dziwnego ani razu nie odpisywała

STELLA: U nas tak samo :/

*Nagle telefon Skya zaczyna wibrować. Dostał SMS*

SKY: To Bloom!

MUSA: Co pisze?

STELLA: No?

SKY: Pisze " Hej sorry że nie odbieram i nie odpisuje ale jestem teraz trochę zajęta. Pewnie gdzieś w pobliżu są dziewczyny więc przekaż im to proszę. A i nie martw się u mnie wszystko gra." Co jej napisać?

STELLA: Zadzwoń może do niej

-Sky dzwoni do Bloom a ta odbiera-

BLOOM: Hej ludzie co tam?

SKY: Bloom gdzie ty jesteś?

STELLA: Mogliśmy razem wyjechać a ty mnie, znaczy cooo NAS zostawiłaś tu samych

BLOOM: No sorry, napisałam w liście dlaczego.

MUSA: Dlaczego nie odbierałaś i nie odpisywałaś?

BLOOM: Nie miałam zasięgu, a gdy w niektórych miejscach miałam to też nie zabardzo miałam czas. Teraz mam dopiero chwile

AISHA: Dlaczego rzuciłaś zaklęcie invisibility?

BLOOM: Czyli mnie szukaliście tak?

SKY: Dobra mów gdzie jesteś?

BLOOM: Teraz jetem w drodze do pewnego miejsca a tak to wcześniej to byłam tu i tam

STELLA: Naprzykład?

BLOOM: Byłam np. na Androsie, Texasie i Na wyspie smoków

SKY: Po co?

BLOOM: Nie mogę wam powiedzieć, dowiecie się już niegługo

SKY: Kiedy wracasz?

BLOOM: Nie mam pojęcia, wiecie co muszę lecieć. Pa

STELLA: Nie Bloom czekaj!

*Bloom się rozłączyła*

SKY: Ciekawe kiedy wróci

MUSA: Musi sobie wszystko przemyśleć

BRANDON: Chodcie na stołówkę bo za chwile skończy się jedzenie

*Wszyscy idą na obiad *

-Mijają kolejne dni, dzień za dniem. Od ostatniej rozmowy Bloom się nie odezwała. Każdy dzień wyglądał praktycznie tak samo. Czas mijał ale nic się nie zmieniało. I oto w taki sposób minęły 3 tygodnie. Dafne była już nauczycielką w Alfeyi. Winx miały cały czas nadzieję że Bloom się odezwie. Sky był trochę przybity, nie wiedział co się u niej dzieje. Co parę dni specjaliści wpadali do Winx wieczorem żeby porozmawiać. Aż tu nagle pewnego wieczoru drzwi się otworzyły a w nich stała Bloom-

BLOOM: Hej, wróciłam...

CIĄG DALSZY NASTĄPI...






Saga winx przeznaczeniešŸ”„šŸ”„šŸ”„Where stories live. Discover now