–Jiminie...
–Szóstka pik.
–As kier.
–Czy... Zostaniesz moim chłopakiem?– zapytał młodszy, nie odwracając uwagi od oczu blondyna.
–Kurwa!
–Ja...– starszy zawachał się. Jednak jego serce mówiło wyraźnie.– Tak.
Ich usta ponownie złączyły się w pocałunku pełnym miłości.
Biznesmen zdenerwowany zamówił piwo w barze, w którym grali o pięć tysięcy polskich złotych.
–Teraz ci się udało. Ale już ze mną nie wygrasz! Kolejne trzy rundy będą moje! Zobaczysz! Jeszcze pożałujesz, że kiedykolwiek ze mną zadarłeś!
–Jungkookie, idźmy już spać. Jest szósta nad ranem.
–Tak jest, skarbie. Mogę tak mówić, prawda?
–Możesz.– uśmiechnął się i pocałował chłopaka krótko.
Poszli do sypialni i trzymając się za ręce, zasnęli wtuleni w siebie, z uśmiechami na twarzach.
CZYTASZ
"House Of Cards" || Jikook ||
FanfictionHistoria o tym, jak każdy, nawet błachy, wybór wpływa na nasze życie. O tym, jak zwykłe karty potrafią doprowadzić do tragedii. "Jesteśmy jak marionetki w zwykłej grze. Nic nie zależy od nas. Jesteśmy w losach graczy, którzy grają w naszą grę. Nasze...
