(Nie sprawdzone)
Witam, witam
Lubisz soukoku i nie masz co przeczytać?? Tak? To świetnie! Zapraszam do czytania <3
Rozpoczęte: 25.01.2022
Zakończone: 11.02.2022
Przepraszam za wszelkie błędy
Chuuya i Osamu chodzili ze sobą od 2 lat i jak oboje mogli przyznać był to najszczęśliwszy czas w ich życiu.
Dziś postanowili wybrać się na randkę. Niby nic nadzwyczajnego randka jak randka, jednak tej nocy wszystko miało się zmienić:
-No chodź już bo się spóźnimy-powiedział Chuuya już wyszykowany.
-Oj no już, już-Osamu wszedł do salonu ubrany cały na biało:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(No takk wyglądał)
-Wow...-wyszeptał Chuuya pod nosem
-Widzę że się podoba a teraz chodź już
-EJ JA TO POWIEDZIAŁEM!
...
-Proszę tam jest państwa stolik-powiedziała miła pani z obsługi i pokazała stolik
-Chodź Chu Chu-pociągnął kochanka za ręke
Po około 2 minutach pojawił się kelner:
-Co dla państwa?
-No więc ***** i ***** oraz jakieś dobre wino-powiedział Osamu a kelner po zapisaniu zamówienia "zniknął"
...
-Proszę bardzo-powiedział kelner nalewając wina do kieliszków
-Dziękujemy bardzo-powiedzieli w odpowiedzi i kelner znów się ulotnił
-Dobre-powiedział Chuuya kosztując wina
-lepiej jedz bo się wino skończy zaraz
-No dobra...
...
Po zjedzeniu posiłku postanowili udać się do parku. Iż było grubo po 23, nie wielu ludzi tędy przechodziło i przy okazji wiele ludzi powyjeżdżało na wakacje.
-Ale tu pięknie o tej godzinie-powiedział cicho Chuuya patrząc na kolorowe światełka które była pozawieszane na drzewach. Dazai na niego spojrzał i gdy zobaczył światło odbijające się od jego oczu przypomniał sobie o czymś co musi dziś zrobić i szybko odwrócił wzrok co Chuuya zauważył.
-Em? Dazai?-zapytał rudowłosy
-Nic, nic...chodźmy dalej-Osamu nerwowo się zaśmiał
Gdy doszli do mostku Chuuya zapytał:
-Coś ukrywasz? jesteś jakiś taki...cichy ?
-T-to nic!
-Powiedz albo sam to odkryje tu głupia makrelo!
-Um... Jakby ci to powiedzieć.- Dazai powoli uklęknął na jedno kolano i wyjął z kieszeni małe pudełeczko które otworzył. W środku był pierścionek.
-W-Wyjdziesz z-za mn-mnie?-powiedział drżącym głosem. Chuuya nic nie odpowiadał. Cały czerwony na twarzy analizował to co się stało.
-C-co?! J-ja?!- Chuuya nadal w szoku oczekiwał odpowiedzi od strony chłopaka
Osamu kiwnął lekko głową na "Tak".
-NIE WIERZE! OCZYWIŚCIE ŻE TAK IDIOTO!-Rzucił mu się na szyję i namiętnie pocałował