038;

30 2 0
                                    


➳ moje popularne/niepopularne opinie o the beatles.

nie wiem, czy są tu jacyś fani, ale proszę się nie obrażać, jeśli się ze mną nie zgadzacie. to tylko fakty, znaczy moje opinie.

zaznaczam też, że mój gust ciągle się zmienia i jutro mogę nie zgadzać się z większością z nich.

liczcie ile razy użyję tu imion chłopców, bo mnie to przeraziło.

→wolę głos george'a od paula - nie mam pojęcia czego mu brakuje, ale george to ma. tak czy inaczej, najlepszy głos ma john, ale gdybym miała wybrać między georgem a paulem - wybrałabym george'a.

→ najlepszymi albumami są revolver i abbey road, nie biały album, nie sgt. pepper - revolver i abbey road.
i ludzie będą jęczeć, że przecież abbey road jest przereklamowane, ale moim zdaniem to bardzo dobra płyta.

revolution 1 > revolution.

byłam rozczarowana magical mystery tour jako całym albumem, ale tak bardzo kocham strawberry fields forever i hello, goodbye, że i tak go lubię.

→jeśli twoim ulubieńcem jest ringo - nie martw się - wcale nie próbujesz się wyróżnić. też go kocham, a ludzie często oburzają się z tego powodu, bo myślą, że każdy kto tak mówi, chce na siłę być inny/a od reszty.
skończymy z tą podświadomą ringofobią - on też był żuczkiem!

→ paul nie jest największym seksiakiem - przepraszam, ale przypomnia mi bambiego.
jak zdecydowana część fandomu uważam, że jest piękny, ale moim zdaniem, największą hotówą był george. ale nadal ich kocham.

→lubię jezusowatą fazę johna - tak był wtedy skurwibąkiem, ale uważam, że pasował mu taki wygląd.

sgt. pepper to dobry album, ale dużo piosenek brzmi podobnie i na pewno nie jest najlepszy, a ludzie ekscytują się nim głównie ze względu na ikoniczną okładkę.

let it be jest najbardziej przeruchaną przeze mnie piosenką. na początku słuchałam jej tyle razy, że teraz za każdym razem ją pomijam, bo nie mogę jej znieść.

→znowu o george'u, ale jego styl z lat 1966-68 był najcudowniejszy.

while my guitar gently weeps jest moja ulubioną piosenką z białego albumu, chociaż nie umiem podać absolutnie żadnego powodu.

→ sean ono lennon byłby bardziej lubiany i doceniany, gdyby nie był synem yoko - tak jakby zmieniało to cokolwiek w tym, jakim jest muzykiem.

to tyle. pozdrawiam i przepraszam za wylanie moich frustracji.

𝒓𝒐𝒎𝒂𝒏𝒕𝒊𝒄 𝒍𝒐𝒗𝒆𝒓; private thoughts/opinionsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz