♡︎일곱♡︎

112 15 10
                                    

Changbin już od początku swojego pobytu w szkole zaczął planować, jak przekonać Minho do spotkania się w kawiarni, a potem, co zrobić, by wszedł tam sam i usiadł przy Jisungu. Miał wielką nadzieję, że Felix na coś wpadnie i wszystko pójdzie zgodnie z planem, a przy okazji Seo miał zamiar zabrać młodszego na wieczorny spacer, gdy już wykonają swoje zadanie.

Brunet siedział teraz na ostatniej tego dnia lekcji. Na szczęście Minho zgodził się na spotkanie z nim, więc teraz co chwilę sprawdzał godzinę lub wyglądał na ciemne niebo za oknem, czekając na dzwonek. Zimą już o godzinie szesnastej robiło się ciemno, co czasami mogło być męczące, lecz miało swój urok. Gdy została minuta, zaczął z niecierpliwością stukać długopisem o zeszyt i rozbieganym spojrzeniem wędrować po sali.

– Co ci jest? – Fioletowowłosy szturchnął przyjaciela ramieniem, zwracając na siebie jego uwagę.

– Nic, po prostu cieszę się, że jest już piątek – szepnął, nawet nie zaszczycając go spojrzeniem. Lee uniósł podejrzliwie brwi, ale już więcej się nie odezwał.

Kiedy wreszcie wybrzmiał głośny dźwięk dzwonka, wszyscy uczniowie poderwali się ze swoich miejsc, zaczynając się pakować. Changbin poganiał przyjaciela, któremu jak zwykle nigdzie się nie spieszyło.

– No, chodź. – Brunet przewrócił oczami, machając pośpiesznie dłonią na brązowookiego.

– No idę, nie widzisz? – Zirytowany Minho zamknął plecak i założył go sobie na plecy.

– No jakoś nie za bardzo – westchnął brunet, ale już zaraz skierował się do wyjścia z sali, co chwilę obracając się, by zobaczyć, czy Lee za nim idzie.

W tym samym czasie Felix stał przed szkołą swojego przyjaciela, czekając na niego. Swoje zajęcia skończył już godzinę temu, więc spokojnie mógł wymyślić resztę planu.

słoneczko☀❤: już skończyliście lekcje?

hyung❤: tak już jesteśmy przy szafkach

słoneczko☀❤: mam pomysł, że obaj powiemy im, żeby weszli tam i zajęli miejsca, bo my musimy jeszcze coś zrobić i wtedy jak wejdą tam to się spotkają i wyślemy im wiadomosc ,,milej randki" czy coś w tym stylu, mam nadzieję że minho hyung podejdzie wtedy do jisunga, bo ten wstydzioch nigdy nie zrobi pierwszego kroku

hyung❤: to.jest.dobre. tak zróbmy

słoneczko☀❤: nie mogę się doczekać ૮₍˶ᵔ ᵕ ᵔ˶₎ა

hyung❤: jakim cudem jesteś taki słodki powiedz mi <3

– Piszesz z Changbinem hyungiem, że się tak uśmiechasz? – Jisung zakradł się do blondyna od tyłu, strasząc go.

– Nie strasz mnie tak! – piegowaty pisnął i przyłożył telefon do torsu, by jego przyjaciel nie zobaczył, o czym pisał ze starszym.

– Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie.

– Może tak, może nie – Felix odrzekł wymijająco, wywracając oczami, ale i tak jego policzki pokryły się różem, na co Han uśmiechnął się znacząco.

– To co, idziemy?

Młodszy przytaknął i razem ruszyli w stronę kawiarni, a za nimi szedł Changbin z niczego niespodziewającym się Minho u swojego boku.

Winter Falls | changlixWhere stories live. Discover now