︵‿︵‿୨♡୧‿︵‿︵
- Mówiłam ci już, że lubię jeździć pociągami? - spytała Cora gdy Lando wsadzał jej walizkę nad siedzenia.
- Jakieś piętnaście razy - westchnął Norris.
- No sorry ale się cieszę. Często piszę z twoimi siostrami, a teraz poznam je na żywo - Hamilton aż klasnęła w dłonie.
- Jak to piszesz z moimi siostrami? - zdziwił się Lando.
- Cisca napisała do mnie kiedyś na Instagramie i jakoś tak wyszło, że wymieniliśmy się numerami, a ona stworzyła grupę na którą dodała Flo i w ten sposób sobie piszemy.
- O czym piszecie?
- Babskie sprawy... Narzekam im jaki to jesteś wkurzający, a one mi współczują i opowiadają o tobie śmieszne historie - Lando przewrócił oczami. - No co? Byłeś uroczy.
- Tez chcę jakieś historie o tobie.
- Po co ci?
- Żeby się z ciebie śmiać.
- No sorry, ale moje siostry są osiem lat młodsze i raczej nie znają historii z mojego dzieciństwa.
- Mogą mieć jakieś przypałowe historie z czasów kiedy byłaś już trochę starsza. Jak one miały na imię? Lily i Lisa?
- O wow... Czyli czasem jednak mnie słuchasz - Cora pokręciła głową z udawanym niedowierzaniem.
- A co ty sobie myślałaś?
- Yyyy... Nie ważne! - Cora machnęła ręką. - Idę spać obudź mnie jak będziemy - ziewnęła szeroko. Lando tylko kiwnął głową. Nie mógł jej zabronić skoro to przez jego pomyłkę się nie wyspała.
Ale przecież każdemu może się zdarzyć pomylenie szóstej rano z szóstą wieczorem!
︵‿︵‿୨♡୧‿︵‿︵
- Cora - powiedział Lando.
Co prawda szkoda mu było ją budzić, ponieważ spała przytulona do niego i było mu niesamowicie wygodnie, ale za dziesięć minut mieli dojechać, a on nie miał zamiaru wyciągać z pociągu wpół śpiącej Cory i dodatkowo ciągnąć jej walizki.
- Nellie! - tym razem podniósł trochę głos. - Cornelia! - potrząsnął nią, ale to ciągle nie przynosiło skutków.
Zdecydował sie ściągnąć z niej jego bluzę którą się przykrywała i to ostatecznie przyniosło jakikolwiek skutek. Cora otworzyła leniwie oczy i rozejrzała sie zdezorientowana dookoła.
- Kiedy będziemy? - mruknęła zaspana.
- Jakieś dziesięć minut, wstawaj już - Cora tylko z powrotem położyła głowę na jego klatce piersiowej.
- Za pięć minut - Lando westchnął, ale objął Corę patrząc na godzinę.
Po upływie równo pięciu minut odsunął od siebie Corę, co sprawiło, że ta się obudziła i niechętnie zaczęła zbierać swoje rzeczy.
- Tata napisał, że już jest na stacji - powiedział Lando po tym jak przeczytał wiadomość o ojca. - Z dziewczynami.
- To dobrze - Cora ziewnęła po raz kolejny i oparła głowę na ramieniu Norris'a.
- Nie śpimy już Nellie - dziewczyna burknęła niezadowolona, a Lando sięgnął po jej walizkę.
W końcu pociąg zatrzymał się na stacji i para przyjaciół wyszła na peron.
YOU ARE READING
One day | Lando Norris
FanfictionYour sun on a cloudy day The feel of a perfect wave Imagine Dragons - One day Cornelia postanowiła, ze już nigdy nie będzie miała nic wspólnego z formułą jeden. Jednak zakład z kuzynem krzyżuje jej plany i sprawia, że wraz z nim wybiera się na zako...