rozdział 3

61 0 0
                                    

*per Polski*
P-Kurwa moje pierogi!!! Dobra muszę wychodzić *bierze plecak i wychodzi z domu*
P- Teraz muszę biegnąc nie dojdę w 2 minuty
*Po pięciu minutach polska była na miejscu*
N- spóźniłeś się
P- wiem
N- dobra kąpiesz się?
P- nie chcę umoczyć krzydeł będą długo mokre
N- no dobra a wziąłeś coś do jedzenia?
P- zjedli mi pierogi 😥
N- czyli nie masz?
P- coś mam
*Per Niemca*

- więc mały piknik
P- piknik!!!
*Po rozstawieniu wszystkich rzeczy usiedliśmy obok siebie*
N- powiedziałeś że wziąłeś trochę
P- tak wziąłem tylko- gołąbki,
Rosół, pomidorówke, parówki, kotleta i bigos
N- ja wziąłem tylko żelki, cukierki i czekoladę!!!
P- ty wziąłeś mało
N- a kto to wszystko zje?
P- my a kto inny
N- zgłupialeś Polen
*Polska zaczęła chichotać*
P- dobra najwyżej dam ronowi
N- emm?
P- mojego taty nie znasz ron się nazywa
N- ach no tak zapomniałem
P- to co jak tam u ciebie?
N- zaczęliśmy z tatą mieszkać z ZSSR i jego Rodzina, tak szczerze nie dogaduję się z nimi tylko z Rosją.
P- och.....
~Zauważyłem że Polen posmutniał~

N- Powiedziałem coś źle?P- nie to tylko spomnieniaN- chyba źle te spomnieniaP- wolałbym o tym nie gadaćN- jak chcesz a u ciebie to co?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

N- Powiedziałem coś źle?
P- nie to tylko spomnienia
N- chyba źle te spomnienia
P- wolałbym o tym nie gadać
N- jak chcesz a u ciebie to co?

- Tata poślubił Czecho-Słowację, teraz mam rodzeństwo Czechy i Słowację, A Węgry znasz
N- tak pamiętam Węgry
P- Węgry pojechał na studia a ja pomagam w domu
N- czyli jest was tam sześć?
P- tak Niemcy
N- wesoło masz
P- heh no wiem
~Polska się uśmiechnęła lekko się rumieniąc on tak słodko wygląda jak się uśmiecham ~
N- Fajnie było się spotkać
P- tak, ja tak w domu tylko siedzę
N- podobnie jak ja
~po długich rozmowach i jedzeniu słodyczy i różnych dać nastał wieczór więc zaczęliśmy się zbierać*
N- za siedzieliśmy się jest już 18
P- trochę tak
*Polska pakował ostatnie rzeczy do plecaka i cały czas patrzył na Niemcy*
N- pomóc ci?
P- nie trzeba dam radę*nakłada plecak* zostały tylko parówki i rosół
N- nie wierzę że tyle zjedliśmy
P- to uwierz
N- no dobra napisz jak będziesz w domu
P- tak tak pa *polska szybki krokiem odszedł*
N- pa...
~ patrzyłem na niebo. Jeszcze jasno ale księżyc już jest och dziś zaćmienie słońca szkoda za polska poszedł~
N- znów sam
~usiadłem na ziemi i patrzyłem w księżyc po jakiś 15 minutach zadzwonił telefon więc go odebrałem~
P- Niemcy!!! Piszę do ciebie już od 10 minut!q!!
- Verzeihung Polen chciałem popatrzeć na zaćmienie i straciłem poczucie czasu
P- wracaj do domu bo znów się zgubisz
- nie zgubię się
P- tak czy siak wracaj do domu
- no dobrze
P- i zadzwoń jak będziesz w domu
- Tak tak pa
P- pa Niemcy
~ rozłączyłem się z polską i zacząłem się zbierać do domu. Nie mogę zapomnieć zadzwonić do polski bo będzie co 5 minut dzwonić jak ja nie zadzwonię, to nawet słodkie że tak dba o mnie
Dobra muszę iść szybciej za 5 minut będzie 19~
*W domu*
N- wróciłem
R- Привет Niemcy
~nie ma nikogo był tylko Rosja~
N- gdzie są wszyscy?
R- moje rodzeństwo u siebie a nasi rodzice to nikt nie wie
N- eh no dobra idę do pokoju
R- zadzwoń do polski ok cały czas do mnie dzwoni
N- tak tak pamiętam
~ poszłem do pokoju i wszystko rozpakowałem~
N- pamiętaj zadzwoń do polski
~ wziąłem telefon i zadzwoniłem do niego ale jak zawsze nie odebrał~
N- "zadzwoń do mnie jak będziesz w domu" Jak ty nigdy nie odbierasz. Pewnie zadzwoni jutro
~ położyłem telefon ma szafce która stała obok łóżka i poszłem do łazienki się umyć tym samym momencie dzwonił Polen ~
_

_________________________________
600 słów trochę więcej niż w poprzednim i innej książce zrobię Historię Polski

normalne życie w świecie countryhumans (Zawieszona)Where stories live. Discover now