Per.Rosji
Siedzę se i czekam aż niemcy też przegra i ciągle słyszymy bieganie po korytarzu gdy nagle z buta otwierają się dzwi aż Usa podskoczył z strachu.
A w dzwiach stał wegry i słyszałem krzyki japoni jak Czech rzeby się zamknęli bo jest 7 rano.
Ogólnie do południa mamy wolne możemy robić co chcemy.
Węg-ROSJAAAA ZOBACZ CO JAPONIA ZROBIŁA W 57 MINUT-krzyknął do mnie rzucając mi jakimś rzeszytem więc go podniosłem.
Przeczytałem tytuł "RusPol czyli jak od nienawiści do miłosci"(Japonia jest od dziś jasnowidzką Dop.Auto).
Nie-co to jest-zapytał się szwab przy tym sumie wygrywając pokera.
Ros-ehhh to jest chyba fanfik o mnie i Polshy-powiedziałem po czym beż słowa Usa mi go zabrał.
Usa-chce zobaczyć co Japonia wykombinowała-szybko mi wytłumaczył po co to mu i otworzył ten fanfik-uuu podoba mi się ten jeden obrazek.
Ros,Nie-hmm-jednoczesnie odpowiedzieliśmy i obróciliśmy się do usa żeby zobaczyć o co my chodzi.
Usa-no paczaj to-powiedział po czym pokazał mi stronę gdzie mówię polsce że jest cute a później go całuje jak na to poczułem to trochę zaczeły mnie policzki piec-Rosja ty się rumienisz haa jesteś gejem tak jak ja-powiedział po czym zaczął się śmiać spojrzałem na Niemca a on wyglądał na wkurzonego jak i załamanego.
Jap-o mój gad mój ship i Korei się powidł ale jak narazie u rosji tylko trzeba jeszcze Polskę zaskarbić-poczym zaczęła pisczec jak mała dziewczynka.
Ros-nie jestem zakochany w polshe nie jestem gejem I nigdy nie bende-mówiłen i tłumaczyłem inne powody czemu nie jestem zakochany a rumieniec to tylko przez to że się napiłem.
Nie-co polen na to-powiedzial szwab przerywywając mój wywód na temat że niejestem gejem.
Jap-nic ale tylko dlatego że ponoć czuje się chujowo jakby miał kaca a nic nie pił-odpowiedziała mu natychmiastowo.
Węg-ale pewnie jakby ona zrobiła scenę jakby się ruchali to wtedy by ją zabił tak jak to robi w strzelankach on ją zabił z 32 razy mnie jedynie 18-dopowiedział jej z lenny na mordzie.
I niestety jak on mówił o ruchaniu to ja sobie to wyobraziłem za bardzo mam bujną wyobraźnię za bardzo i tak siedziałem cały jak burak.
Usa-oho rusek jest burakiem hahahahaha nie wieżę że Rosja jest takim gejem-zaczal wręcz mnie wyśmiewać jednak to był zły pomysł prosić UE żeby namówił Polskę na pojechanie.
Ros-pierdol się-odpowiedziałem z wielką złością.
Usa-z tobą zawsze ale nie bende odbierać polsce chłopa-jeszcze bardziej się zarumieniłem.
???-KUŹWAAAA POMOCYYY POLSKAAAA-usłyszylismy krzyk z dołu odrozu po biegliśmy tam.
Jak zeszliśmy zobaczyliśmy jak włochy uciekł do toalety a potem usłyszeliśmy warknięcia.
Gdy bardziej się się wychilśmy zobaczyliśmy wilka który był okaleczony szkłem.
Pol-eh co za idiota-usłyszeliśmy to i zobaczyliśmy jak polska ustawił miskę z jedzeniem dla wilka.
Nie-co ty robisz trzeba go wygonić-krzyczał na niego po cichu żeby wilk na niego nie zwracał uwagi.
Pol-nie wygonie ponieważ jest ranny i głodny pomysł jest zima i jest mu trudniej o pożywienie-tak samo odpowiedział mu polska stojąc prz misce a wilk do niego podchodził żeby się najeść.
Wilk już jadł a polska stał wpatrzony nim wpatrzony i wogule się niebał gdzie większość u nas się trzęsło.
Jak wilk skończył już jeść spojrzał się na polshe a polsha podał rękę wilk ja powąchał i zaczął merdać ogonem.
Pol-wiedziałem że jesteś niegroźny ale i tak jesteś pokaleczony-kucnoł przed wilkiem i go głaskał.
Usa-jak ty to zrobiłes-mówił cały zaszkocony Ameryka.
Pol-po prostu trzeba być delikatny wobec zwierząt i nie tak jak włochy się drzeć na całego ryja-powiedzial po krótce-a węgry mam prośbę możesz iść po apteczkę w mojej torbie-dopowiedział po czym wegry poszedł po to.
Pol- a wy dalej będziecie tak stać czy zamierzacie coś robić???-zapytał się nas.
Usa-no sumie miałem sobie coś robić do jedzenia ale wilk-powiedział.
Pol-nic ci nie zrobi do puki nie poczuje się zagrożony czyli musisz po prostu udawać że go niema-odpowiedzial mu po krótce.
Wtedy Japonia podniosła rękę i się zapytała-a czy można go pogłaskać.
Pol-jasne ho no tu-powiedział po czym Japonia ostrożnie szła do Polski.
Pol-daj mi rękę-powiedział dając rękę japoni żeby ją złapała potem po kierowa ja do wilka który też ją powąchał i podszedł bardziej do niej a ona zaczęła go głaskać wraz z polską.
Węg-oho widzę że Japonia musi wszystkiego doknąc-mówil węgry trzymając apteczka.
Pol-znasz ją ona wszystkiego doknie nawet jakby to by były toksyny to i tak doknie bo chce-odpowiedział mu.
Węg-emm to co dalej trzeba go opatrzeć żeby się nie dało zakażenie i wyjąć szkła bo rozbił szklankę tak sadze-zapytał się węgry.
Pol-masz rację więc-chwile się rozglądał i zatrzymał zwrot na kanapie a potem po patrzył na osoby obecne w pomieszczeniu-em rosja możesz zabrać wilka na kanape???-zapytał się mnie polsha na co niemcy wybuchną-czekaj czemu on przecież jest jeszcze ja i usa-powiedział z oburzeniem czemu on tak na to zaragował.
Pol-bo on jest bardziej silnieszy od nich a po zatym usa za bardzo się boji żeby go nieść-wytłumaczył i po prawiła okulary szczerze odrobinę słodko to wygląda.
Ros-no spoko tylko naucz mnie jak się z nim obchodzi-powiedziałem podchodząc do niego po czym wilk do mnie podszedł I zaczął skakać na mnie.
Pol-tak jak z dzieckiem a wogule to on ciebie polubił w końcu masz przyjaciół-wilk już stał na dwóch łapach opierając dwiema łapami o mój brzuch-o teraz możesz go podnieść po prostu go obejmij wokół pach-powiedział i tak zrobiłem a wilk się do mnie tak zwiemy że przytulił.
Poszedłem odłożyć wilka na kanape I jak go odłożyłem to pogłaskałem i odeszłem a wilk się położył a polska przeszedł do pracy.
Kilka minut później.
Polska już opatrzył wilka ten zasnął na kanapie wtuleni w koc a polsha usiadła obok niego z szkicownikiem I co i raz się na niego patrzył ją sobie coś jadłem a wegry i niemcy próbowali namówić włochy żeby wyszedł i coś zrobił do jedzenia bo im się niechce.
Japonia ciągle go głaskała wilka po grzbiecie nie mogła się nim nacieszyć.
Pol-za kilka godzinę będziemy musieli odprowadzić fo lasu i nigdy więcej otwierania okna podczas gotowania-zaczął mówić do nas nawet na nas nie patrząc.
Czech-wegry czemu wy tak darl-nie stety nie dokończył bo zauważył wilka na kanapie który podniósł głowę na niego zerknął-co tu robi wilk-po chwili się na spyta.
Ros-prubuje spać a dokładniej to tylko włochy i polsha wie więc ich zapytaj-odpowiedziałem mu.
Ten się spojrzał na Polskę a polska mu odpowiedział na ten zwrok-jak chcesz wiedzieć to spytaj się wilka japoni albo Włoszech bo mi się niechce-okej zwalił winne na innych.
Czech-jaki leń dobra to Japonia jak to było???
___________________________________________Pov:czytasz swoje rozdziały rzeby mieć wenne :>
1154 Słów.
YOU ARE READING
Pojebana miłość (RusPol)
RomanceRosja sprzedał opis Korei Północnej więc niemam sans żebym go odzyskała. W książce są oczywiście. -przemoc -pijaństwo -przekleństwa -i.............szkoła wraz z matematyką(której nienawidzę LOL). -zapomniałam że ma też być tu lemon