II

196 20 10
                                    


Draco nie miał zamiaru być dłużej tylko Hermiony przyjacielem.

- Granger, mam coś dla ciebie. - Podał jej małe zawiniątko.

- Pierwszy prezent? - Popatrzyła na piękne opakowanie z zachwytem.

- Pierwszy był w walentynki - przyznał.

- To byłeś ty?

- Nie, Longbottom! - Wywrócił oczami - Hermiona... - Westchnął i schylił się, aby złapać ją za rękę.

- Draco, spójrz na mnie. - Podniosła wolną dłonią jego podbródek, aby popatrzył w jej ślepia. - Ja ciebie też! - powiedziała i złożyła na jego ustach subtelny pocałunek.

Wreszcie całował te miękkie, malinowe wargi, a one z rozkoszą pochłaniały jego własne. Warto było zbudować solidny fundament dla tej miłości.

Walentynkowe Drabble DramioneWhere stories live. Discover now