Tony:
Vince: Możecie mi wyjaśnić, gdzie żeście znowu pojechali?
Hailie: Na zachód słońca. Ładny co?
Will: Spokojnie Vince. Są ze mną.
Shane: Will to raczej ty jesteś z nami.
Dylan: Właśnie. Nie planowaliśmy cię brać.
Will: Nie puściłbym was samych.
Tony: Wzięliśmy cię tylko dlatego że Heilie nam marudziła...
Hailie: Hej! Wcale nie marudziłam!
YOU ARE READING
rodzina monet - group chat
Fanfictionto takie moje powymyślane dialogi na chacie grupowym Monetów bo kocham te książkę :)