Gdy jesteś o niego zazdrosna (cz.1)

816 40 1
                                    

Harry Potter

Wychodząc z biblioteki napotkałam Harry'ego, z którym rozmawiało wiele dziewczyn. Ani trochę mi się to nie podobało, jednak nic nie mówiłam chłopakowi. Bałam się, że mógłby być z tego powodu zły. Nic nie mogłam jednak poradzić na to, że byłam zazdrosna.

Przez chwilę patrzyłam na nich aż w końcu nie wytrzymałam. Jakimś cudem przecisnęłam się między tymi wszystkimi dziewczynami i od razu wtuliłam się w gryfona, który mnie objął. Słyszałam pomruki niezadowolenia, dlatego stanęłam na palcach i trąciłam nosem jego policzek.

- Chodźmy stąd. Proszę... - szepnęłam.

Harry pokiwał głową z lekkim uśmiechem. Złapał mnie za rękę i powoli ruszyliśmy. Nie miałam pojęcia w prawdzie gdzie, ale nie obchodziło mnie to dopóki mieliśmy być tam sami, bez jego przyjaciół i tych wszystkich dziewczyn.

Ron Weasley

Kilka dni temu do Nory przybyła Hermiona i, o Merlinie, nie potrafiłam jej znieść. Nie wiedzieć czemu nagle zaczęła mi bardzo przeszkadzać. Nie miałam za bardzo ochoty spędzać z nią czasu, nie mówiąc już o tym jak bardzo denerwowało mnie to jak spędzała czas sam na sam z Ronem.

Bliźniacy oczywiście od razu zgodnie stwierdzili, że jestem zazdrosna. Co jakiś czas jeszcze o tym wspominali, jednak w końcu dali spokój. Nie zaprzeczyłam ani razu, wiedziałam, że jest to prawda. Po prostu nie chciałam by mówili o tym głośno.

Gdy tego ranka zeszłam do salonu i zobaczyłam, że dziewczyna siedzi blisko mojego rudzielca zagotowało się we mnie. Od razu do nich podeszłam i usiadłam mu na kolanach co wywołało u Hermiony szok.

- A właśnie, [T/I] i ja jesteśmy razem. - Ron objął mnie, a ja z chęcią się w niego wtuliłam - Zapomniałem powiedzieć tobie o tym.

- Super...

Hermiona po chwili wstała i gdzieś sobie poszła. Korzystając z okazji spojrzałam niezbyt zadowolona na rudzielca, który spojrzał na mnie pytająco.

- Zapomniałeś powiedzieć, że masz dziewczynę?

Przez następne kilka minut chłopak tłumaczył mi się i przepraszał. Nie potrafiłam się na niego gniewać więc od razu mu wybaczyłam. Miałam nadzieję, że Hermiona teraz nie będzie tak blisko niego i nic głupiego nie zrobi.

Bill Weasley

Patrzyłam z mordem w oczach na dziewczynę, z którą rozmawiał Bill. Nie miałam pojęcia o czym rozmawiali, ale widać było, że za bardzo go nie słucha. Patrzyła na niego jak na jakiegoś anioła i wyglądało jakby próbowała flirtować.

Gdy już się napatrzyłam powoli podeszłam do nich. Dopiero jak złapałam gryfona za rękę zauważyli mnie i tak jak się spodziewałam, dziewczyna ani trochę nie była zadowolona z mojego nagłego pojawienia się.

- Wybaczcie, że przerywam, ale miałeś mi pomóc kochanie. Pamiętasz?

Lekko pociągnęłam go za rękę i ruszyłam w kierunku naszego dormitorium. Chłopak od razu za mną ruszył pozostawiając swoją rozmówczynię samą. Szliśmy w ciszy dopóki nie dotarliśmy do celu. Gdy już znaleźliśmy się w środku Bill objął mnie.

- Jesteś zazdrosna.

- Być może. - uśmiechnęłam się kładąc dłonie na jego klatce, a następnie czule go całując.

Rudzielec nie pozostał mi dłużny i odwzajemnił pieszczotę. Byłam zadowolona i miałam nadzieję, że tamta dziewczyna nie postanowi zrobić czegoś głupiego.

Charlie Weasley

Kolejny raz prowadziłam lekcje za profesor McGonagall. Nie podobało mi się że niektórzy mnie olewają, a zwłaszcza kilka dziewczyn, które próbowały zwrócić na siebie uwagę mojego chłopaka.

Harry Potter Boyfriend Scenarios IVWhere stories live. Discover now