Rozdział 12. TERAZ.

409 25 0
                                    

Życie.

Czym jest?

Karą? Nagrodą?

Od czego to zależy?

Od wiary.

Od dnia.

Moje życie jest zmienne. Niestabilne. Nieregularne.

Jednego dnia jestem tak cholernie szczęśliwa i wdzięczna, że zastanawiam się czym sobie na to wszystko zasłużyłam.

Innego jest tak przytłaczające, że zastanawiam się ile jeden człowiek jest w stanie znieść.

Dlaczego na świecie jest smutek? Ból? Choroby? Gniew? Strach?

Dlaczego ludzie krzywdzą innych? Dlaczego sprawiają im ból? Zabierają czyjąś własność?

Kto skonstruował tak świat?

Czy znalazłeś się kiedyś w tak potwornej sytuacji, że jedyna myśl była taka, że to nie może być prawda? Że to jakiś pierdolony koszmar z którego się zaraz obudzisz?

Jedno co wiem na pewno to to, że po nocy zawsze przychodzi dzień. Po burzy zawsze przychodzi słońce.

Kocham słońce.

Kocham dzień.

Kocham być szczęśliwa.

Ale czy jestem?

Klucz do przetrwania. OGIEŃ. [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz