𝕸𝖔𝖈𝖓𝖞 𝖉𝖊𝖘𝖟𝖈𝖟

7 1 0
                                    


Mocny deszcz, czarna kawa, wielki stres 

Mała Kami już przed drzwiami czeka na miły dzień 

Biały łabędź ciemną kredą przykrył ślady z dawnych lat 

Maska ostra, mocny make-up, czerwień płynie z białych ust 

Lekki uśmiech w tle muzyka, zmienił rysy tam i tu 



Mocny deszcz, czarna kawa wielki stres

Siedzą sami, na uboczu gdzieś w kawiarni "Biały Bez"

Gdy się pierwszy raz poznali w uchu dzwonił "Slow down "song 

Jego oczy takie ciemne nie wiedziała co w nich jest 

Zero światła, miły klimat, dobra akcja - coś w tym jest 



Mocny deszcz czarna kawa wielki stres 

Mała żabka, łatwowierna, skacze ponad świata kres

 Zero pytań, oczekiwań, tak po prostu przecież jest 

Nie należy do nikogo, kumka tam gdzie znajdzie sens 

Czy to podtekst czy to prawda nie wie sama po dziś dzień 



Mocny deszcz, czarna kawa, wielki stres 

Wiele ptaków, min i łapek - niewypowiedzianych słów 

dużo sznórków tworzy sieci - myśli szereg tworzy krąg 

czy da rade się wydostać nim zadzwoni wielki dzwon? 

O mój Boże, kto pomoże gdy zabraknie siły znów?


Ona sama przeciw światu to za trudne dla niej jest.

Dajmy światu wolną rękę, zobaczymy co w nim jest.



Przegląd życiowy Kwiecień '23Where stories live. Discover now