9 🖤

8 2 0
                                    

Harry:

Dzisiaj jest pierwsze zadanie w Turnieju Trójmagicznym i obawiam się, że to jest zadanie związane ze smokami. Przykre jest to, że Ron mi nie powiedział nic o smokach, ale spróbuję z nim potem porozmawiać mimo, że nie do końca się jeszcze pogodziliśmy. Postanowiłem też uprzedzić Cedrika o tym zadaniu żeby mógł się jakoś przygotować. Źle mi jest z tym, że obrażaliśmy się z Draco na korytarzu, ale nie mamy innego wyjścia chcąc zachować pozory. Muszę z nim porozmawiać za nim zacznie się pierwsze zadanie, ale raczej mi się to nie uda. Hermiona przyszła mnie wesprzeć za nim rozpoczęliśmy losowanie smoków z którymi będziemy mieć do czynienia. Przyszedł Dumbledore wraz z Ministrem Magii i rozpoczęło się losowanie smoków. Pierwszy był walijski zielony wylosowany przez Fleur.

Byłem ciekaw jaki mi się trafi chodź mogę podejrzewać

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Byłem ciekaw jaki mi się trafi chodź mogę podejrzewać. Następny losował Wiktor i to był chiński ogniomiot.

 Następny losował Wiktor i to był chiński ogniomiot

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Całkiem niezłe te smoki muszę przyznać. Teraz przyszła kolej na Cedrika. On miał szwedzkiego krótkopyskiego.

O nie czyli mi został rogogon węgierski

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

O nie czyli mi został rogogon węgierski.

To jest najgroźniejszy ze wszystkich smoków

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

To jest najgroźniejszy ze wszystkich smoków. Obawiam się, że mogę tego nie przerywać. Wszyscy zawodnicy już wystartowali i zdobyli złote jaja no i teraz zostałem tylko ja. Wystartowałem i oczywiście użyłem swojej miotły żeby móc latać. Widziałem na widowni Draco oraz ten jego strach w oczach, którego starał się nie okazywać. Rogogon był cwany jednak w końcu udało mi się go pokonać i również zdobyłem złote jajo, które zawiera wskazówkę do następnego zadania. W pokoju wspólnym Gryffindoru wszyscy bardzo chcieli bym je otworzył, ale gdy to zrobiłem od razu zamknąłem, ponieważ zaczęło wydawać takie okropne piski, że nie dało się wytrzymać.
- W mordę co to było? - byłem w szoku gdy zobaczyłem Rona przecież był na mnie wkurwiony.
Nagle w pokoju byliśmy sami żeby móc spokojnie porozmawiać.
- To jajko okropnie piszczy - powiedziałem.
- Chyba musiałbyś być stuknięty żeby wrzucić swoje nazwisko do Czary Ognia - czyżby zrozumiał.
- Zrozumiałeś nareszcie stary - mówię z ulgą.
- Nie tylko ja tak myślałem wszyscy cię o to podejrzewali - no świetnie.
- Dzięki bardzo mi tym pomogłeś - i to w chuj.
- Ale to ja powiedziałem ci o smokach - no chyba nie.
- Hagrid mi powiedział - tłumaczę.
Wyjaśnił mi, że prosił Hermionę by mi to powiedziała takim łańcuchem i myślał, że się połapie i się pogodzimy. Trochę pokręcone no nie, ale udało nam się pogodzić. Jeszcze teraz jeszcze tylko mnie czeka rozmowa z moim chłopakiem, który się martwi.

Zakazany Owoc 🖤Where stories live. Discover now