17 🖤

5 1 0
                                    

Harry:

Po nocy spędzonej z ukochanym nie mogłem pozbierać myśli. Nie byłem przekonany czy mówić mu to wszystko, a z drugiej strony i tak by musiał się dowiedzieć w końcu jest śmierciożercą. Nie obwiniam go za to, bo to nie była jego wina. Nie spodziewałem się od niego takiej reakcji. Popłakał się i nie mógł uwierzyć w to co musi się stać. Ja nie chcę go zostawiać, ale czy mam wybór? No nie do końca, ponieważ jestem wybrańcem. Aktualnie muszę się skupić na ostatnim zadaniu Turnieju Trójmagicznego, które okazało się jakimś labiryntem i mamy odnaleźć puchar, który profesor Moody umieścił właśnie w tym labiryncie. Muszę przyznać, że się stresuje, ale wiem, że kibicuje mi Draco i moi przyjaciele również, więc mam nadzieję, że sobie poradzę. Jako, że ja i Cedrik zajęliśmy pierwsze miejsce to jako pierwsi wejdziemy do labiryntu, a dopiero potem wejdą Fleur i Wiktor Krum. Jednak nikt się nie spodziewał co może stać się później.
Notka od Autora:
Ciąg dalszy nastąpi........

Zakazany Owoc 🖤Where stories live. Discover now