28. Przez nich zamknąłem się totalnie na interację międzyludzkie

19 3 6
                                    

(Dwa lata temu)

Pov. Jooyeon

"Miałem grupkę znajomych, z którymi się w miarę dogadywałem. Mi na nich strasznie zależało, ale dla nich ja byłem denerwującym problemem. Byłem strasznie głośną i ekstrawertyczną osobą. Gadałem strasznie dużo. A oni mieli o to straszny problem. Podczas, któregoś tam razu jak coś tam opowiadałem jeden z chłopaków powiedział do mnie:
- Możesz się w końcu zamknąć? Mam dość twojego głosu do chuja - zamknąłem się odrazu i nie odzywałem się nic przez 2 miesiące do nich. Nawet kiedy siedzieliśmy razem. Witałem się z nimi jedynie zkinięciem głową. O nic się nie pytali mnie ani nic. Byłem dla nich jak powietrze. Skończyłem moje milczenie kiedy napisałem na grupie wspólnej, że nie mogę dzisiaj nigdzie wyjść bo się rozchorowałem. I tu chyba był kolejny problem. Ja nie byłem ważny w tej "przyjaźni" bo jak ktoś inny nie mógł to odrazu odwoływanlismy spotkanie a jak ja nie mogłem. To było zero reakcji. Albo pisali tylko "okej"
Okazało się jednak, że te spotkania się odbywały - w sensie te co ktoś inny pisał, że nie może przyjść - i wtedy ta osoba co jej niby miało nie być. Była. Robili wszysko byle bym z nimi nie siedział. Miałem się z rodzicami przeprowadzić do nowego mieszkania w innym mieście. Dzień przed tym jak wyjechałem to napisałem im jakiś kurwa eseij o tym wszystkim. Po raz kolejny, ale wcześniej mię wysyłałem. Po czym wyszedłem z wszystkich grup gdzie był tam ktoś z nich. Poblokowałem ich wcześniej.
Były jeszcze sytacuje gdzie mnie wyzywali. Próbowali udowodnić, że ja jestem najgłupszy i że chuja wiem. Nawet jak miałem rację w jakimś temacie. Nie mogłem mieć zdania na jakiś temat tylko musiałem się z nimi zgadać. Nie mogłem mieć innych znajomych. Co chwile było kometnowanie mojego wyglądau. Oczywiście było, że jestem brzydki i najlepiej, żebym się kurwa nie urodził. Oni tak powiedzieli. Że by w sumie lepiej było dla mnie jakbym się kurwa nie urodził. Ja nie mogłem mieć problemów. Gdy chciałem z kimś porozmawiać to nie miałem z kim. Przez nich zamknąłem się totalnie na interację międzyludzkie"























Przepraszamy jeśli ten rozdział nie wyszedł ale jesteśmy strasznie wyczerapne po treningu

Do następnego!

Miłego dnia/wieczoru/nocy!

~JulikSa

Chat Gayeon Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt