rozdział 18 - Santan

507 8 4
                                    

Po porannej pobudce zasnęłam i spałam do 9, bo obudził mnie Shane, który nie dawał sobie rady ze swoją chrześnicą.

- Hailie, pomóż. Nie dajemy z nimi rady. Jak ty to robisz?

- Chodź do mamy Lisa. Miała dziś ciężką noc. Cały dzień taka będzie. Jak chcesz, to możesz iść. Dam sobie z nią radę.

- To idę pa.

- Pa

Gdy Shane wyszedł wsadziłam Lisę do łóżeczka i poszłam się szybko przebrać. Postawiłam na czarny komplet dresowy od nike. Umyłam twarz i zęby oraz związałam włosy w warkocza. Gdy to skończyłam moja córeczka zaczęła płakać.

- Cio się dzieje słońce? Przebierzemy Cię, co? Zmienimy też pieluszkę, nakarmimy i będziesz mogła się bawić.

Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Stwierdziłam, że zrobię naszej czwórce matching outfity i też założę im czarne komplety dresowe. Poprosiłam Will'a, żeby dał mi dzieci. Sophie i Liam'owi zrobiłam to samo co Lisie. Nastała 10, więc poszłam z dziećmi na śniadanie. Moja najstarsza córka zjadła trochę mojego jedzenia, a ja jadłam owsiankę z owocami. Po tym poszłam szykować się na spotkanie z Adrien'em. Postawiłam na luźną, czarną sukienkę, buty od nike tego samego koloru, bo miałam dziś na tę markę wielką chęć. Włosy spiełam w kucyka, makijaż zrobiłam bardzo delikatny i wzięłam małą torebkę, do której spakowałam telefon, powerbank'a, kosmetyki, chusteczki i kluczyki od auta. Była 11:15, więc do wyjścia miałam pół godziny. Naszykowałam w tym czasie jedzenie i ubranka dla dzieci i wyszłam z domu.

Spotkanie z nim miałam w restauracji. Spotkaliśmy się na wejściu.

- Witam szanowną Hailie Monet.

- Dzień dobry, Adrienie.

- Proszę, wchodź.

- Dziękuję.

W restauracji zamówiliśmy jedzenie i rozmawialiśmy.

- W jakim wieku są Twoje dzieci?

- Lisa ma 11 miesięcy, a Sophie i Liam 4 miesiące.

- A czym się interesujesz, co lubisz robić w wolnym czasie?

- Uwielbiam czytać i pisać książki, ale niestety teraz nie bardzo mam na to czas.

- Rozumiem.

Rozmawiałam z Adrien'em jeszcze przez godzinę w restauracji, a potem poszliśmy na długi spacer, a po nim zaczęłam zbierać się do domu.

- Adrienie, bardzo miło było mi się z Tobą spotkać, jednak muszę już wracać do domu. Myślę, że niebawem się spotkamy ponownie.

- Mi również było bardzo miło.

- Do widzenia.

- Do zobaczenia, Hailie.

Hailie Monet-Hardy-?Where stories live. Discover now