Dla mojej mamy, która nauczyła mnie siły. I dla mojej babci, dzięki której nauczyłam się miłości. Dzięki nim znam równowagę.
Pewnego dnia wracałam z imprezy. Było późno, a ja nie mogłam przestać myśleć o przeszłości. O Burlington, o rodzicach, o Hadesie, o przyjaciołach i o nim. I choć usunęłam ich numery telefonów to nie zapomniałam, bo jak można zapomnieć o części swojego życia?
Rzuciłam się na kanapę, a po moich policzkach pociekły łzy. Dawno nie płakałam, ponieważ nie było przy mnie jego. Osoby, która mi na to pozwoliła.
Chciałam dziś usłyszeć jego głos bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Z pamięci wpisałam jego numer i kliknęłam zieloną słuchawkę, a telefon położyłam przy swojej twarzy.
Niemal od razu odrzucił połączenie. Zrobił coś czego nigdy by nie zrobił.
A ja zasnęłam ze łzami w oczach i myślą, że nigdy nikomu nie opowiem co wydarzyło się na tej imprezie.
![](https://img.wattpad.com/cover/334021471-288-k531510.jpg)
YOU ARE READING
Dreams Come True
RomanceGdy wyjechała sny stały się koszmarami, ale nie miała czasu by ich analizować, bo ciężko pracowała dla swojej siostry. Ciężko pracowała by wrócić, a co za tym idzie, wrócić to tego miejsca i tego chłopaka. Od samego początku wiedziała, że relacja z...