Prolog.

2.2K 93 27
                                    

Dla mojej mamy, która nauczyła mnie siły. I dla mojej babci, dzięki której nauczyłam się miłości. Dzięki nim znam równowagę.

Pewnego dnia wracałam z imprezy. Było późno, a ja nie mogłam przestać myśleć o przeszłości. O Burlington, o rodzicach, o Hadesie, o przyjaciołach i o nim. I choć usunęłam ich numery telefonów to nie zapomniałam, bo jak można zapomnieć o części swojego życia?

Rzuciłam się na kanapę, a po moich policzkach pociekły łzy. Dawno nie płakałam, ponieważ nie było przy mnie jego. Osoby, która mi na to pozwoliła.

Chciałam dziś usłyszeć jego głos bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Z pamięci wpisałam jego numer i kliknęłam zieloną słuchawkę, a telefon położyłam przy swojej twarzy.

Niemal od razu odrzucił połączenie. Zrobił coś czego nigdy by nie zrobił.

A ja zasnęłam ze łzami w oczach i myślą, że nigdy nikomu nie opowiem co wydarzyło się na tej imprezie.

Dreams Come TrueWhere stories live. Discover now