* Gun był pod opieką Pete aż tydzień, po tym przywiózł go do posiadłości głównej rodziny*
Gun
* kładzie się plackiem ma dywanie*Porsche
I jak tam mały?Gun
TO DIABEŁ JEST NIE CZŁOWIEK.Pete
Nie przesadzaj dobrze ci poszło.Gun
Nie chcę już Żadnej broni, idę w ślady wujka Kawi'ego, dajcie mi przystojną gitarę i elektrycznego chłopaka i jadę w świat.Porsche
Ten to już nie wie co mówi...* przybija sobie piąteczke z Pete* i o to chodziło* szeptem by Gun nie słyszał*
![](https://img.wattpad.com/cover/350101444-288-k276814.jpg)