Wyzwanie pisarskie. Październik 2023r.

Dzień szósty [2023.10.06]

Dzień 6 [2023.10.06]

Zadanie na dziś: Opisz zachwycającą osobę. O największej charyzmie. Taką, która zabiera oddechy, kiedy wchodzi do pomieszczenia. Na czym będzie polegała jej wyjątkowość? A może nie będzie można tego określić?

   Obserwowała go jak każdego ranka, zbiera się do pracy. Widziała na jego męskiej twarzy to chroniczne zmęczenie. Powolne, leniwe ruchy – nie obudził się do końca. Mięśnie drżały przy każdym ruchu. Nigdy nie był ogromny, nigdy nie posiadał muskułów – i to czyniło go w jej oczach, wielkim. Nie posiadał potężnej siły fizycznej, jednakże potrafił się bronić, niekiedy lepiej niż siłacze! I to baczne, ciągle coś analizujące spojrzenie, które zawsze wpatrywało się w nią, jakby czegoś szukało. Inteligencja bijąca od jego osoby, odurzała ją, powodując przyjemne dreszcze i uczucie, że znalazła kogoś odpowiedniego. Nie był co prawda najpiękniejszy, ale jednocześnie był najprzystojniejszym mężczyzną jakiego spotkała. Nie nosił się jak chłopcy. Był kimś więcej, niż małym chłopcem, który chciał mieć dziewczynkę. Był kimś znacznie większym, silniejszym – prawdziwszy ale zarazem tak nierealnym, że przymglony umysł z samego rana, nie do końca chciał uwierzyć w prawdę.

Abstrakcja, której się dopuściła o poranku, nader głęboko zraniła jej duszę i serce – wątłe, słabe. Jeszcze niekiedy bryzgające krwią.

Zawsze mając go przed oczami, traciła oddech a świat poza nim nie istniał. Była nim zachwycona, tak jak on niegdyś nią.

Przecież nie można wierzyć własnym wyobrażeniom, czyż nie? Dlaczego zatem tak uparcie przyglądała się pustce, uśmiechając się z rumieńcem na twarzy – jakby jeszcze tam się znajdował? Wpatruje się w pustkę od ponad roku.

[ Witam Was o poranku! Mamy piątek, dzień szósty naszego październikowego wyzwania. Mam nadzieję, że czujecie się w miarę stabilnie. Życzę Wam udanego dnia i widzimy się jutro, w dniu siódmym! <3 ]