.5.

4 1 0
                                    

Wytłumaczy mi ktoś dla czego te tak zwane ,,plastiki" lub jak kto woli ,,szkolne lalunie" na przewie poprawiają swój makijaż potocznie zwany tapetą a dopiero po dzwonku zaczynają się przebierać? Bo ja tego kurwa nie rozumiem. Wyszłam z szatni razem z MJ i szybkim krokiem ruszyłam na salę gimnastyczną. Przewróciłam oczami na krótkie spodenki jednej z dziewczyn, które praktycznie nic nie zakrywały. 

- Dzisiaj zobaczymy jak się ma wasza kondycja. - powiedziała ,,pani" Romanoff. - Na rozgrzewkę 10 kółek im szybciej tym lepiej. 

Dziewczyny które chciały się popisać czyli jakieś 9/13 ruszyły od razu sprintem, dzięki czemu popełniły największy błąd używając całej siły na pierwsze kółko. MJ ruszyła truchtem wiedząc że i tak ją dogonię. Nie lubiłam zaczynać rozgrzewki od biegania więc na szybko zrobiłam kilka skłonów po czym zaczęłam gonić MJ. Dziewczyny które ruszyły na początku zrobiły półtorej kółka biegnąc coraz wolniej aż zaczęły iść powolnym krokiem oddychając coraz ciężej. M ( Michell )nie miała najgorszej kondycji więc dotknęłam jej ramienia mówiąc ,,berek" i zaczęłam uciekać. Gdy dziewczyna zrozumiała o co chodzi zaczęła mnie gonić. (dla wyjaśnienia biegałyśmy wokół sali) Przyśpieszyła i klepnęła mnie w plecy powtarzając wypowiedziane przeze mnie słowo i mnie wyprzedziła. Nawet nie zauważyłam że Wdowa przygląda się naszej ,,rozgrzewce". 

- Ej, oszukujesz! - krzyknęłam w stronę przyjaciółki.

- JA?! Ja oszukuje? - prychnęła rozbawiona - Ścigamy się?

- Kto pierwszy zrobi ostatnie kółko. Damci fory. - uśmiechnęłam się do MJ. - Izzi, powiesz start?

Dziewczyna przytaknęła i zaczęła odliczać. 

- 1..2..3..start!






Never Give Up | AvengersWhere stories live. Discover now