Takie małe dodatki, byście mieli na chwilę co poczytać zanim ruszę z drugą częścią książki. Powoli pracuje nad nią, trochę się to przedłuża (bo dostałam w końcu pracę! I jednocześnie mam egzaminy ostatnie...) ale w tym miesiącu z pewnością zacznę ją publikować.
**
W końcu pływali po morzu wolni.
Uśmiechnęła się, patrząc w ton wody. Przymknęła na chwilę oczy, ciesząc się lekkim drganiem statku przez fale.
Zerwał się mocniejszy wiatr. Zaraz się zacznie. Uśmiechnęła się szerzej i otworzyła oczy. Rozwiane włosy przysłoniły jej oczy. Odgarnęła je, patrząc na niebo. Było zachmurzone, a coraz ciemniejsze chmury szły w ich stronę.
– Kapitanie! – zawołał do niej młody chłopak. – Zawracamy?
– Nie! – zawołała radośnie. – Płyniemy prosto, przez burze!
– Ale kapitanie — zaczął ponownie chłopak.
– Tak jest, kapitanie – powiedział jej zastępca z lekkim uśmiechem.
Wymieniła spojrzenie z zastępcą, uśmiechając szerzej. To było to. To było ich morze. W najlepszej odsłonie.
أنت تقرأ
Marynarz || One Piece
قصص الهواةWystarczy że jedna osoba powie nie. Wystarczy tylko chwila zwątpienia. Jeden wybór zmieniający twoją drogę, nastawiający cały świat przeciwko tobie. Może nie warty tej ceny, dla niektórych. Jeden wybór, który mógł okazać się najlepszą decyzją jaka z...