drabble 1/2

20 2 0
                                    

Takie małe dodatki, byście mieli na chwilę co poczytać zanim ruszę z drugą częścią książki. Powoli pracuje nad nią, trochę się to przedłuża (bo dostałam w końcu pracę! I jednocześnie mam egzaminy ostatnie...) ale w tym miesiącu z pewnością zacznę ją publikować.

**

W końcu pływali po morzu wolni.

Uśmiechnęła się, patrząc w ton wody. Przymknęła na chwilę oczy, ciesząc się lekkim drganiem statku przez fale.

Zerwał się mocniejszy wiatr. Zaraz się zacznie. Uśmiechnęła się szerzej i otworzyła oczy. Rozwiane włosy przysłoniły jej oczy. Odgarnęła je, patrząc na niebo. Było zachmurzone, a coraz ciemniejsze chmury szły w ich stronę.

– Kapitanie! – zawołał do niej młody chłopak. – Zawracamy?

– Nie! – zawołała radośnie. – Płyniemy prosto, przez burze!

– Ale kapitanie — zaczął ponownie chłopak.

– Tak jest, kapitanie – powiedział jej zastępca z lekkim uśmiechem.

Wymieniła spojrzenie z zastępcą, uśmiechając szerzej. To było to. To było ich morze. W najlepszej odsłonie.

Marynarz || One Pieceحيث تعيش القصص. اكتشف الآن