CHAPTER FOUR

25 2 5
                                    

TW: czekanie z nożem w pogotowiu, aby wykonać tzw. "mercy kill", opis gojących się ran po postrzale, atak histerii, prawie, że paniki.
------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przychodziła do niego co noc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przychodziła do niego co noc.

I nie ważne ile tych nocy było.

To stanowiło dla niej iezłe wyzwanie. Wyzwanie, zwłaszcza dlatego, że Martin miała bardzo lekki sen, odkąd nauczycielska kadra zdecydowała się na brawurową kradzież w środku nocy. Musiała wymknąć się po ciemku z pokoju, który zajmowała razem z Clarice, przejść po korytarzu- także po ciemku, i w końcu wejść do pomieszczenia szpitalnego.

Charlie każdej nocy modliła się, żeby David nie wrócił, jako szwendacz. Był dla niej... choć może nieco źle się czuła z tym konkretnym porównaniem, ciekawym zjawiskiem. W jej życiu niewielu było dobrych mężczyzn, a takich, którzy dla obcej osoby daliby się postrzelić to już w ogóle. Może zrobił to dlatego, że był żołnierzem.

A może po prostu tak sobie chciał.

Chciała to wiedzieć.

Chciała, żeby wyzdrowiał.

Wierzyła, że jest dobrą osobą, skoro im pomógł. Skoro zapewnił ją, że zrobiła co mogła.

Straciły z Clarice już tyle ludzi...

On musiał przeżyć.

A jednak szansę miał niewielkie.

Więc Charlie, choć bolało ją to, czekała.

Co noc czekała.

Czekała z nożem myśliwskim, gotowa w razie potrzeby... to zakończyć.

Któregoś razu mogła się nadarzyć ku temu okazja.

Kasztanowłosą ze snu na siedząco w sali medycznej wyrwały jakieś gardłowe dźwięki. Momentalnie zerwała się do pionu, przewracając przy tym krzesło i dobyła noża. Jakież było jej zdziwienie, kiedy zauważyła, że García zaczął się niemrawo ruszać. Trochę to tak wyglądało, jakby usiłował się wybudzić z koszmaru, ale pewności żadnej nie było.

ECHOES OF THE APOCALYPSE ||TWDG FF||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz