I. Zła Decyzja

361 14 1
                                    

Aurelia
Miesiąc później

Przez ten miesiąc za dużo się nie wydarzyło głównie płakałam później było okej później załamka i znowu płacz i tak w kółko ja codziennie wstawałam i nie wiem czy ten dzień będzie dobry czy nie taka życiowa sinusoida.

Od miesiąca również chodzę do psychologa bo inaczej myślę że by było jeszcze gorzej ale no co się dziwić skoro tyle było się z chłopakiem a nagle musisz się z nim rozstać, wiem ze była dla nas szansa przynajmniej z mojej strony ten miesiąc temu ale teraz wogóle nie brałam tego pod uwagę tylko myślałam o ty żeby próbować walczyć z tymi zły stanami właśnie chodząć np do psychologa może narazie nie pomagało mi to bardzo bo nadal miałam ataki paniki i często potrafiłam noc przepłakać ale i tak się starałam ale byly też dni że nie potrafiłam i udawałam w dzień że wszystko okej że styczny uśmiechem na twarzy ale noce często były tragiczne.

Postanowiłam że wstawię posta który może nie do końca będzie mówił o zerwaniu ale taki żeby poprostu widzowie mogli się zastanawiać ponieważ jednak nasz związek w pewien sposób był publiczny bo występowałam na jakiś odcinkach na Daily czy ogólnie, narazie wstawię posta a później napisze gdzieś jakieś wyjaśnienie jak już będę na to gotowa, posta też wstawiam dlatego że przez ten miesiąc nic nie wstawiłam a jednak trochę obserwujących miałam więc finalnie wstawiłam posta

WiśniewskaAurelia

WiśniewskaAurelia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Final chapter 💔

❤:Frizoluszek i inni

💬
LilaxPatryk:Nie jesteś już z patrykiem?
Mortalowo.:Wszystko okej?
Genziexfanpage:To nie jest czasami dom Karola i werki
↪genzielove:Tak to jest na pewno dom wery i Karola
Aureliafanpage:Śliczna

Jak się tego spodziewałam zaczną się spekulacje bo nie wstawiłam zdjecia z domu Patryka tylko z domu Karola u którego nocowałam przez parę dni a teraz mam swoje mieszkanie też w Krakowie niedaleko nich nie jest jakoś duże ale mi takie wystarcza zwłaszcza dla jednej osoby.

Pewnie wiele osób się zastanawia jak się poznałam z patrykiem, to było około 3 lata temu wpadłam na niego w galerii i on jak na mnie wpadł to spadł mi telefon i postanowił że za ten telefon zabierze mnie na kawę na początku byłam niechętna ale później się zgodziłam bo mówiłam sobie ze co mi szkodzi nie wydaje się być złą osobą więc zgodziłam się i poszliśmy na tą kawę wkoncu po jakimś czasie zaczęliśmy coraz częściej się spotykać I wychodzić i 2 lata temu zostaliśmy parą około 3 miesiące temu była właśnie rocznica no ale cóż nic nie trwa wiecznie.

Najgorsze było to gdy pojawiła się Kinga próbowała się kleić do Patryka który ją niby olewał a mi mówił że nie mam o co się martwić bo go z nią nic nie łączy wtedy jeszcze mu wierzyłam ale teraz nie wiem tak szczerze co się z nim dzieje czy Kinga się do niego zbliżyła i wykorzystała okazję albo się tam może wprowadziła, tego obawiałam się najbardziej bo nie lubiłam tej dziewczyny i nic mnie do niej nie potrafiło przekonać

Było rano więc postanowiłam się jakoś wstępnie ogarnąć czyli ubrałam się i pomalowałam lekko a później zjadłam śniadanie i poszłam się spotkać z Julką dziewczyną postiego z którą się przyjaźniłam i nadal mimo tego przyjaźnie.

-Cześc Julka-Powiedziałam przytulając ją

-Witam-Zaśmiała się

-Co zamawiamy-Zapytałam

-możemy pizze bo wiem ze lubimy tą samą-Zaproponowała

-Mi pasuje-Odpowiedziałam

W trakcie czekania na zamówienie wkręciliśmy się w rozmowę

-Czaisz że Banaś odrazu po tym jak ty się wyprowadziłaś przyjechała do Patryka i udawała Wielką przyjaciółkę i go pocieszała jak to zobaczyłam to miałam takie Boże jaką żałosna laska-Powiedziała Jul

-Co za babsztyl od początku wiedziałam że jej się podoba Patryk ale nie sądziłam że po tym jak się wyprowadzę zacznie go podrywać ona jest jakaś chora-Powiedziałam zirytowana

-Na szczęście jak narazie patryk niezbyt ją się interesuje udaje że fajnie ze jest przy nim ale jak wraca do siebie to odrazu z taką ulgą mowi że dobrze ze juz poszła bo ma ją dość-Powiedziała

-To jakiś plus bo serio jakby ona go owinęła sobie wokół palca to by była jakaś tragedia, a wiem że ona jest do tego zdolna-Powiedziałam z ulgą

I tak przez cały czas rozmawialiśmy dopóki nie przyszła nasza pizza i zjedliśmy ją, najedzone wyszłyśmy z pizzerii i poszłyśmy do parku na spacer gdy nagle zauważyliśmy Kingę która szła za patrykiem i coś mu mówiła a on ją olewał.

Poprawiłam okulary które miałam na nosie i spojrzałam lekko zestresowana na Julkę

-Ja już chyba będę szła, spieszy mi się-Powiedziałam jakąś wymówkę byle tu nie być

-Okej-Wiem że nie chcesz się spotkać z patrykiem dlatego pozwalam Ci iść ale i tak musimy się znowu zaniedlugo spotkać-Powiedziała już szeptem

-Dziękuję Julka-Powiedziałam I cmoknełam ją w policzek i ruszyłam w stronę przeciwną od Patryka i Banaś.

Chciałam jak najszybciej znaleźć się w domu i zakopać się pod kołdra i oglądać jakiś serial po raz tysięczny byle go nie widzieć ale no niestety pech chciał że jakimś cudem gdy zapatrzyłam się w telefon wpadłam znowu na niego jak przy naszym pierwszym spotkaniu ale co dziwne nie było przy nim Kingi tylko był sam widocznie miał jej dość i poszedł inną drogą tą co ja

-Przepraszam-Powiedziałam I już chciałam iść ale chłopak złapał mnie za nadgarstek

-Możemy porozmawiać-Zapytał błagalnie

-Niby o czym, ja Powiedziałam wszytsko miesiąc temu więcej nie mam nic do dodania, idź do Banaś z nią sobie rozmawiaj-Powiedziałam z jadem w głosie

-Aurelia no nie bądź taka fakt ty powiedziałaś już wszystko ale ja nie chce żebyś mnie wysłuchała chociaż chwilę proszę cię to dla mnie ważne-Powiedział z wyraźnym smutkiem

-Nie po to próbowałam o tobie nie myśleć miesiąc żeby teraz z tobą gadać jakbyś jesczs niedawno nie złamał mi serca,nie potrafię z tobą rozmawiać-Powiedziałam

-Ale to ty chciałaś zerwać-Powiedział z wyrzutem

-Teraz tego żałuję-Powiedziałam po czym ruszyłam do mieszkania nie oglądając się za siebie

Jest pierwszy rozdział mam nadzieję że wam się podoba trochę chaotyczny ale o to chodziło narazie to jest początek i nie musicie się martwić że za nwm parę rozdziałów juz wszystko będzie happy i będą razem bo tak nie będzie przynajmniej nie w tym opowiadaniu więc polecam czytać bo serio wam się może spodobać
Za błędy przepraszam
/Autorka

After All |  𝓜𝓸𝓻𝓽𝓪𝓵𝓬𝓲𝓸Where stories live. Discover now