23

826 39 6
                                    

minęło kilka dni

Pov Hailie

Bracia już zapomnieli o mojej rzekomej ucieczce

Właśnie czytałam książkę, gdy po pokroju rozniusł się dźwięk pukania

Po cichym proszę wszedł Will

-malutka, jutro mamy zaproszenie na bankiet, Vinc powiedział że jeśli nie chcesz to nie musi iść

Niby się zamyśliłam ale ja już wiedziałam co powiedzieć że pujdę na noc do koleżanki, tylko do której...

Wiem do Rosi, to moja przyjaciółka odkąd pamiętam, ona wie o moich interesach i nie przeszkadza jej to

Wracając powiedziałam willowi że pojadę do przyjaciółki, a on poszedł przekazać reszcie że nie pujdę z nimi jutro na bankiet

Z Ros (skrót od Rosi) ustaliłam że obie pujdziemy na moją imprezę dla sztywniaków

Spakowałam wszystkie niezbędne rzeczy zarówno na nockę, jak i na bal

Po pracowałam jeszcze do 23 i ogarnęłam się do snu

Jutro czeka mnie ciężki dzień

Wstałam o 4 czyli nawet się wyspałam, szybki półtorej godziny trening, ogarnęłam się i poszłam na śniadanie

Spotkałam tam Vinca pijącego kawę z swojego star wars kubka, ale on się szybko ulotnił

Jak kończyłam jeść swoje gofery (celowy błąd) z bitom śmietaną i owocami, w kuchni pojawił się Will

-cześć malutka -W, powiedział robiąc swojego szejka proteinowego

-hej Will, kto mnie zawiezie i za ile?-H

-ja i kiedy tylko będziesz gotowa- W, uśmiechnoł się szeroko i puścił mi oczko

-za 5 minut będę w garażu czekać- H, szybko wyszłam i udałam się do pokoju po rzeczy spakowane poprzedniego wieczoru

Będzie dziś ciekawa zabawa...

Cześć miśki 🧸
Coś napisałam ale NWM czy wam się spodoba
Piszcie co można poprawić i jak macie ciekawe wątki które mogłybym wpleść w opowiadanie to chętnie skorzystam😘

Papatki 💖👋💖

Rodzina Monet - Hailie Szefowa Organizacji (Niebezpieczna i piękna)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz