heretycy

18 3 8
                                    

Parzy mnie jak diabła woda święcona,
krzyż na szyi,
boskie przybycie Maryji.
Jeszcze nawet nie jestem zaręczona.

Piętno wypala mi się na skórze,
czerwień mego bólu,
pomóż mi matulu!
Mawiają, że głowę mam wysoko w chmurze.

Ich przepowiednia chrześcijańska;
marudzili,że mi
tylko miłość w głowie tkwi.
Potrzeba dotyku, jak zabawa pijańska. 

Dziewicą Orleańską,
chcieliby bym była.
Bym pokory się uczyła.
Zamiast Joanny D'Arc ochrzczono mnie dziwką cesarską.

Dla nich pobożność wyznacznikiem piękna.
Ale kiedy zobaczyliby ciebie,
naprawdę poczuliby się jak w niebie.
Hipokryzja- kościoła Achillesowa pięta. 


Wartość grzechuOnde histórias criam vida. Descubra agora