Hej Kochani :)
Jeśli podoba Wam się historia Crystal i chcecie więcej dajcie znać w komentarzach i pamiętajcie o gwiazdeczkach :)
Instagram: angelika_labuda_autorka
Tiktok: angelika_labuda
#narzeczonanazamówienie2
Rozdział 4
"Coś starego i coś nowego"
Crystal
— Aaron..... — jęknęłam zrozpaczona.
— Czekaj, niech pomyślę.... — udał, że się zastanawia, po czym wbił we mnie mocne spojrzenie, stanowczo dodając. — Moja odpowiedź wciąż brzmi: nie.
— Proszę cię, zgódź się... Co ci szkodzi? Pozwól mi chociaż spróbować. — W moim głosie było słychać desperację, ale nawet ona nie spowodowała, że mój brat choć trochę skruszał.
Wręcz przeciwnie, ściągnął do siebie brwi, a na jego czole pojawiła się głęboka zmarszczka.
— Po moim. Kurwa. Trupie. — Wycedził.
Aaron cofnął się do tyłu i wsunął dłonie do kieszeni spodenek. Od ponad dwudziestu minut starałam się go namówić, by pozwolił mi pracować w firmie, jednak jego upór, był nie do przeskoczenia. Nie dość, że po wyjściu Yasemin i Silver, zastanawiałam się przez ponad godzinę, jak zagadać do starszego brata, to gdy doszło co do czego, on od razu powiedział "nie".
— Też mam udziały w firmie. — Oznajmiłam, wciąż twardo ustając przy swoim założeniu.
— Ledwo dziesięć procent — przypomniał, mimo, że doskonale o tym wiedziałam. — Nie będziesz pracować w Carver Corporation i to moje ostatnie słowo.
— Dlaczego? Podaj mi chociaż jeden, ale naprawdę dobry argument. — Skrzyżowałam ramiona pod piersiami, a mój brat przewrócił oczami, zupełnie jakby nie mógł uwierzyć, że naprawdę go o to pytam.
— Tylko jeden? — Prychnął rozbawiony. — Mogę wymienić ci kilkadziesiąt, ale Crystal, ty nie masz zielonego pojęcia o zarządzaniu firmą petrochemiczną. To nie jest coś czego nauczysz się w tydzień, to poważny biznes, gdzie na każdym rogu czekają konkurenci, na to aż coś spierdolisz, by zająć twoje miejsce na rynku.
— I kto to mówi? Jakoś nie przeszkadzał ci mój brak doświadczenia jak ratowałam ci dupę, po twoim wieczorze kawa... — Urwałam w połowie zdania, a mój wzrok powędrował w bok i utkwił we wchodzącej do kuchni Hailey.
— O co znów się kłócicie? — Zerknęła na nas pytająco.
Wyglądała strasznie blado. Miała na sobie zwiewną, białą sukienkę do kolan z koronkowymi wstawkami. Długie, ciemne włosy, spływały po obu stronach ramionach, a na jej widok Aaron od razu zmienił wyraz twarzy, na dużo bardziej życzliwy. Podszedł do żony i chwycił jej twarz, bardzo ostrożnie w obie dłonie. Patrzył na nią uważnie przez chwilę, a następnie złożył na jej czole delikatny pocałunek.
— Jak się czujesz? Mdłości przeszły? — zapytał dużo łagodniejszym, spokojniejszym tonem.
Zmrużyłam oczy i pokręciłam głową z niedowierzenia jak ten człowiek potrafił zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni w niespełna kilka sekund. Przed chwilą krzyczał na mnie i nie chciał się zgodzić, bym pracowała w firmie, a teraz z wielkim przejęciem, spoglądał na Hailey, zupełnie jakby chciał odwrócić jej uwagę od tego, co tu się wydarzyło.
YOU ARE READING
Narzeczona na zamówienie 2: Szybki Kurs Miłości
RomanceNarzeczona na zamówienie powraca! Historia Crystal Carver, czyli przebojowej młodszej siostry Aarona Carvera. Crystal z wielką zazdrością spogląda na nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się mu lepiej, niż z początku zakładał...