Znów przespałam prawie cały lot. Na całe szczęście nikt nie musiał mnie wynosić, ponieważ obudziłam się tuż przed lądowaniem.
Gdy szliśmy do samochodów, złapałam Eugena za ramię i odciągnęłam go trochę od grupy.
-Coś się stało? – Był zdziwiony moim postępowaniem.
-Chcę wrócić do naszej poprzedniej rozmowy. – Wciąż miałam mało informacji.
-J-jasne. – Znów był zaczerwieniony na twarzy.
Nie mogłam się powstrzymać i dotknęłam jego policzka, spodziewałam się poczuć ciepło.
-Co robisz? – Wpatrywał się we mnie z zaciekawieniem w oczach.
-Jesteś wampirem. – Szepnęłam. – Myślałam, że jak się zaczerwienisz to twoja skóra będzie ciepła, a jest zimna jak lód.
-A to niespodzianka, czyż nie? – Zaśmiał się pod nosem.
-Wracając do naszego tematu. Czy to boli?
-Co boli?
-Ugryzienie? – Pamiętałam, że bolało, więc nie wyobrażałam sobie jak mogło mi się to podobać.
-Trochę, ale bardziej przypomina to jakby ktoś robił ci malinkę.
-Ciekawy opis. – Powiedziałam z sarkazmem. – A jak to jest z wilkołakiem?
-Dlaczego mnie się o to pytasz?
-Masz rację. – Przytaknęłam. – Pójdę do Antona.
-Co? – Mężczyzna próbował mnie zatrzymać, ale byłam szybsza.
Podbiegłam do blondyna który szedł niedaleko króla.
-Anton, mam pytanie.
-Skończyłaś męczyć Eugena?
-Ej, nie męczyłam go. – Kątem oka zobaczyłam jak moja siostra, wraz z innymi wilkami, wsiada do samochodu.
-Jasne. – Otworzył mi drzwi od samochodu. – Jakie masz pytanie?
-Jak wygląda seks z wilkołakiem? – Musiałam powiedzieć to głośniej niż planowałam, ponieważ aż Sorin z szokiem w oczach, odwrócił się do nas.
-Jedziesz ze mną! – Zarządził król łapiąc mnie za ramię i ciągnąc w stronę samochodu. Był o coś zły i nie rozumiałam o co.
Po chwili wręcz wepchnął mnie do samochodu.
-Jedziemy sami! – Krzyknął w stronę mężczyzn którzy zbliżali się do samochodu i zasiadł za kierownicą.
-Po co tak się denerwujesz? Przecież Anton jest gejem. – Odezwałam się gdy byliśmy już w drodze.
-Piłaś coś?
-Skąd takie pytanie?
-Od kiedy chodzisz po ludziach i pytasz się ich jak to jest z seksem?! – Oj, był zły. Albo może zazdrosny?
-Z ciekawości. – Odburknęłam. – Chcę znać swoje możliwości.
-Możliwości?! – Zacisnął dłonie na kierownicy.
-Nie mam zamiaru żyć w celibacie ponieważ mieszkam u ciebie. – Drażniłam się z nim ponieważ byłam na 90 procent pewna, że jest zazdrosny. – Może mam zamiar znaleźć męża i mieć dzieci?
-Wybacz, ale masz już męża!
-Ostatnio jak sprawdzałam to nie? – Teraz na 100 procent byłam pewna, że był zazdrosny. – Czy może o czymś nie wiem? Byłam pijana i w Vegas wzięłam ślub z przypadkowym facetem?
ESTÁS LEYENDO
Uzdrowicielka wampira
FantasíaAva dostaje zlecenie odnalezienia obrazu który powinien nawet nie istnieć. Wraz z młodszą siostrą leci do Rumuni i dość szybko zaczynają spotykać ją dziwne rzeczy. Wraz z siostrą zetknie się ze światem który znała tylko z bajek lub ze strasznych kos...