12

450 7 15
                                    

Poszedłem do Gracjana który siedział w kuchni

G-co robiłeś u santii

M-nic

G-no powiedz

M-mowie że nic

G-no nie zjem cię nawet jakbym chciał cię pobić to wiadomo że nie miałbym szans

M-racja ale nic jej nie zrobiłem

Pov santia

Chwilę siedziałam w pokoju i nie wiedziałam co mam zrobić niby wszystko było fajnie ale jeszcze kilka dni temu go nienawidziłam

Ale muszę przyznać było przyjemnie a jego ręce takie ciepłe i silne i jego usta takie miękkie i strasznie ładnie pachniał i ogólnie był taki... stop santia ogarnij się był co najwyżej okej

Chwilę chodziłam po pokoju próbując wymazać go sobie z głowy no i zawołał mnie Gracjan

Zaszłam na dół i weszłam do kuchni

S-no Hej co robisz dobrego

G-tosty

S-tylw czasu?

G-jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

S-nie no git tylko się dziwię

G-w for sure not you albo maybe you było

S-tak czytałam to

M-o co chodzi

S-no nie ważne

M-powiedzcue

G-siostra blaisa zapytała kto to jest dziwka i Natalie odpowiedziała że to ktoś kto się często dziwi

M-czyli nazywasz swoją siostrę dziwką?

G-oczywiscie że nie tylko tak mi się przypomniało

Usiadłam obok gawronka a Gracjan wrocil do robienia tostów

G-no i jestem oficjalnie z Elizą

S-CO

G-Gówno

M-mowilem że kiedyś tak będzie

G-no ale teraz zostaliście tylko wy do spiknięcia

S-już wolałabym Borysa ale i tak nie

M-wybfaszam sobie ja gorszy od tego gówniarza?

S-oczywiscie że tak

M-grabisz sobie młoda

G-CO

S-CO

M-o co wam chodzi

G-nazwales ją młoda

M-jesy sporo mlodsza więc logiczne nie?

G-nie nie bo tak mowia na siebie pary

S-POMOCY GRACJAN MAJACZY MASZ GORĄCZKĘ?

G-nie mówię prawdę

Podeszłam do Gracjana i przyłożyłam mu rękę do czoła 

G-idealna temperatura

S-nie Gracjan masz rozpalone czoło

Teraz nie robiłam sobie żartów

Podeszłam do szafki z lekami i dałam gracjanowi termometr i lek przeciwgorączkowy

G-37 i 8

S-miwilam że masz gorączkę bierzesz te przeciwgorączkowe a ja zrobię coś innego do jedzenia bo nawet sobie nie wyobrażam ile tu jest zarazków

G-git to zjem sam

S-noe masz uczulenia na laktozę nie?

M-nie

S-super to robimy płatki z mlekiem

Podałam fawronkowi gorąca miskę i usiadłam obok niego a Gracjan poszedł do siebie

Po jakimś czasie dostałam wiadomośc

G-ide spać jestem chory powiedz gracjanowi żeby sobie poszedł

S-gracjan mówi że musisz już iść przykro mi

M-hmm a może mógłbym spać z tobą?

S-nie

M-a czy to nie byłaby korzyść?

S-zalezy dla kogo

M-dla mnie dla ciebie

S-no dla mnie nie

M-als dla mnie

S-no to popatrz na to Gracjan zobaczy i wszyscy myślą że jesteśmy razem

M-gracjan będzie spał do 12 a my idziemy do szkoły na 7

S-trudno

M-no weź mogę ci przeczytać bajkę

S-tak w moim pokoju trochę mało tych bajek bo głównie 16 plus

M-masz 15

S-jedna cholera

M-w dupie to mam czyli co spimh razem nie?

S-niee

M-nis daj się prosić mogę cię ładnie przytulić każda szanująca się dziewczyna w naszej szkole by chciala

S-w takim razie jestem szanująca się kobietą

M-kw takim razie każda szanująca się kobietą i dziewczyna w naszej szkole by chciała ze mną spac

S-nauczycielki też? Teraz to się ciebie boję

M-no proszę santia nie daj się prosić

S-co ja z tobą mam no dobrze chodź

M-dzieki

_____
Sorki za delikatne spuźnienie

Gawron x Santia->Borys x Santia Teenz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz