Hailie Monet 11letnia dziewczyna mieszka w domu z mama i ojczymem ten ojczym ją bił i zamykał w piwnicy i Hailie przez to boi się mężczyzn. ale w wieku 12lat traci matkę i przeprowadza się do 5 starszych nie znajomych braci .
Obudziłam się o 5:49. Wstałam i poszłam się ogarnąć. Weszłam pod prysznic i umyłam włosy. Jak się umyłam ubrałam krótkie spodenki i top.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jak się wyszykowałam była 7:30 . Poszłam do kuchni żeby coś zjeść albo się napić. Jak weszłam do kuchni wobaczyłam jakiegoś blondyna był wyższy ode mnie i był chyba po porannym biegu . Jak mnie zobaczył bo stałam w progu nie pewnie.
- Cześć malutka jestem will - przedstawił się will. - nie musisz się mnie bać jestem drugi z najstarszych braci. Co chcesz do jedzenia ?
Zapytał sympatycznie. Usiadłam na krzesło .
- Płatki z mlekiem jak bym mogła poproszę - powiedziałam.
- Oczywiście - powiedział i zrobił mi śniadanie.
Jak podał mi śniadanie podziękowałam i zaczęłam jeść .
- Malutka jak zjesz pujdź proszę do biblioteki bo Vincent twój opiekun prawny czeka tam na ciebie - poinformował mnie will.
Jak zjadła. Poszłam do biblioteki. Siedział na sofie wysoki i elegancki mężczyzna około 29lat .
- Dzień dobry droga Hailie - powiedział i wskaważ podbródkiem na kanapę żebym usiadła.
Jak wykonałam polecenie mężczyzna zaczął mi mówić.
- Jestem Vincent twój opiekun prawny. Proszę cię żebyś przestrzegała kilka zasad -zaczął mówić vince - proszę żebyś nie wychodziła poza bramę jeśli nie poinformujesz któregoś z braci. I na noc są puszczane psy . Jeszcze proszę żebyś nie miała za bardzo kontaktu z płcią przeciwną.
- dobrze... - powiedziałam
- a jeszcze jedno Hailie - powiedział - czy u ciebie w domu coś się działo ?
- yyy... Nie... - powiedziałam bo nie chciałam żeby każdy znał prawdę
- Powiedz prawdę Hailie - powiedział
- tak... Ojczym mnie bił i moja mame - powiedziałam nie chętnie
Dopiero zauważyłam że oczy ma jak lód .
- tutaj nic ci się nie stanie - powiedział - z mojej strony to wszystko.
Jak się z vince'm porzegnałam to wyszłam z biblioteki i poszłam do pokoju żeby coś porobić. Usiadłam i zaczęłam rysować czyli to co najbardziej lubię .
Narysowałam to
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.