16. Izydora Morganach

72 5 41
                                    

Już od kilku dni, Sebastian rozmyślał o nocnej przygodzie w katakumbach i wciąż przede wszystkim nie potrafił wyjść z podziwu dla umiejętności Sophii, które niestety ona wręcz uparcie bagatelizowała. A tworzyły przecież tyle możliwości...

Lecz zachwyt Sebastiana studził jednak fakt, że miał też powód do zaniepokojenia. Jego lewa ręka, która została oparzona w zetknięciu z przeklętą czaszką, zachowywała się od tamtej pory trochę dziwnie. Nie bolała go, to była prawda, ale tak właściwie... to prawie w ogóle nic nią teraz nie wyczuwał...

Na przykład wczoraj podczas transmutacji, wynikła z tego dosyć niezręczna sytuacja. Powtarzali przed zbliżającymi się SUMami zaklęcie przemieniające małe zwierzęta w filiżanki, i w momencie, gdy jego myszoskoczek znów próbował uciec, Sebastian złapał go tak mocno, że myszoskoczek pogryzł jego dłoń aż do krwi.

Sebastian nawet odrobinę tego nie poczuł. Stał nie zwalniając uścisku i zastanawiał się jak to w ogóle było możliwe, gdy gryzoń piszczał głośno i w rozpaczy wciąż wbijał zęby w jego dłoń.

Teraz znów w zamyśleniu przyjrzał się delikatnym, perłowobiałym bliznom po tamtych ugryzieniach, zacisnął dłoń w pięść i rozprostował palce, po czym zawiesił spojrzenie na Sophii siedzącej naprzeciwko niego.

Podpierając głowę jedną ręką, osłaniała twarz przed popołudniowym blaskiem słońca i lekko pochylona do przodu, w skupieniu czytała książkę. Ciepłe promienie tworzyły złocistą otoczkę wokół jej ciemnobrązowych włosów, a poskręcane kosmyki mieniły się delikatnie rdzawymi refleksami.

W jakiś sposób ten widok wydawał się Sebastianowi o wiele ciekawszy, od książki, która leżała otwarta przed nim. W sumie też powinien teraz czytać, w końcu dlatego spotkali się razem w bibliotece w to niedzielne popołudnie, lecz... tyle myśli kłębiło się teraz w jego głowie.

Czym na przykład był ten tajemniczy przedmiot, który znaleźli w Katakumbach? Czy też skrywał jakiś sekret, który mogli odkryć...? Sophia wyczuła w nim magię. Sophia była też odporna na tamtą klątwę. Sophia... sprawiła, że miał nadal swoją rękę. Była niesamowita...

W końcu Sebastian zdał sobie sprawę, że już podejrzanie zbyt długo na nią spoglądał. Odwrócił więc głowę w bok i w tym samym momencie jego spojrzenie skrzyżowało się z parą oczu, błękitnych jak niezapominajki. Ich właścicielka uśmiechnęła się zalotnie do Sebastiana, który poczuł jak po plecach przebiegł mu nagle dreszcz obawy.

Estella Bloom miała ten zaczepny błysk w swoim spojrzeniu, którym jakby próbowała dać uczniom do zrozumienia, że znała ich sekrety. Nikt tak naprawdę nie wiedział, czy Estella o czymś wiedziała, czy jedynie blefowała. Umiała być na tyle przekonywująca, że mniej ostrożne osoby potrafiły zdradzić jej informacje których pożądała, lecz najgorsze było to, że ciężko było określić po co je zbierała i na czyją korzyść ostatecznie działała.

Uniosła teraz znacząco brwi, a Sebastian w odpowiedzi posłał jej groźne spojrzenie. Estella zignorowała go zupełnie i zerknęła na Sophię. Po chwili uśmiechnęła się kątem ust i znów spojrzała na Sebastiana. W jej oczach zaigrało podejrzanie zbyt wielkie zadowolenie. Niespiesznie odłożyła książkę na półkę, mrugnęła do Sebastiana, po czym odwróciła się i wyszła z biblioteki.

Niedobrze.

Sebastian z lekkim niepokojem znów spojrzał na Sophię, która właśnie zanotowała coś na pergaminie i leniwie przerzuciła kartkę w książce. Czy Estella może jej teraz coś powiedzieć? Nie. Niech no tylko spróbuje, ta dwulicowa...

Sebastian zaczął nerwowo wywijać brzeg kartki w swojej książce.

Nagle zza regału wychynęła głowa Madame Scribner. Sebastian prędko przestał bawić się książką i automatycznie posłał bibliotekarce niewinny uśmiech. Lecz Scribner nawet nie zwróciła na niego uwagi, tym razem zawieszając swoje podejrzliwe spojrzenie na... Sophii?

Hai finito le parti pubblicate.

⏰ Ultimo aggiornamento: May 25 ⏰

Aggiungi questa storia alla tua Biblioteca per ricevere una notifica quando verrà pubblicata la prossima parte!

Tylko w ciemności widać gwiazdy | Sebastian Sallow FanfikDove le storie prendono vita. Scoprilo ora