#papieroweżabki 🦋🩵
‧₊˚ 𓆏 ˚₊‧⁺˖
Moje siedemnaste urodziny były czymś naprawdę wyjątkowym. Nie tylko, dlatego że Hero strzelił dla mnie samobója, a dlatego iż spędziłam je w takim gronie. Zawsze wyjeżdżaliśmy z rodzicami do babci od strony taty. W tym roku nie mogliśmy tak zrobić, ponieważ kobieta nie czuła się na siłach, by przyjmować gości. Hero i jego rodzice spadli nam z nieba. I zafundowali szczególnie miły czas.
Suzanne znalazła już wspólny język z moją mamą, a tata oraz William umówili się na mecz baseballu, ponieważ pan West ma kupione bilety, a Hero nie cierpi siedzieć na trybunach.
Ale od moich urodzin minęły już ponad dwa tygodnie, więc pora przestać o nich myśleć.
Hero miał podejść do egzaminu z biznesu przed egzaminem z chemii, ale zanim to się stało, w maju zwolnił się jeden termin. Dlatego przez ostatnie dni przygotowywałam go tylko z tego przedmiotu. Zostanie nam matematyka, którą powinien opanować do czerwca bez większego problemu.
Jeszcze dwa dni, by zaliczył swój czwarty egzamin. A patrząc na to z jaką łatwością poszły mu pozostałe, wierzę, że teraz na kartce zobaczę sto procent.
Dzisiaj postanowiliśmy odpuścić i pojechać do kina na jakiś stary film. Prawdopodobnie obejrzymy Pamiętnik lub Titanica. Szczerze nie wyobrażam sobie, by Percy usiedział w miejscu. Podobnie jak Milo, Roy i Alfie. Ta czwórka to połączenie wybuchowe. Nie ma nikogo, kto by ich okiełznał. Dlatego są singlami. Jedynie Schuman przez chwilę nim nie był.
Wsiadam do pick-upa ucieszona fajnym wieczorem, póki moje spojrzenie nie natrafia na lusterko, w którym widzę odbicie Mollie. Przez ostatnie tygodnie od kiedy dowiedziałam się, że skradła moją pracę unikałam jej jak ognia. Nie myślałam, nie wspominałam, a moimi najbliższymi znajomymi stali się chłopacy. Ona sama wyglądała tak, jakby nie chciała mnie widywać.
A teraz siedzi na tylnych siedzeniach i powoduje, że robi mi się słabo.
– Podwiozę Mollie do kawiarni, a potem pojedziemy do kina, okej? – pyta West, ale ja przyjmuję to bardziej jako informację. Nie zamierzam przecież mówić mu, że nie może gdzieś zawieźć swojej siostry.
Potakuję głową w zgodzie, postanawiając się nie odzywać, bo wiem, że załamałby mi się głos.
– Gdzie jest ta kawiarnia?
Dziewczyna nie odpowiada przez długi czas, dlatego postanawiam spojrzeć w lusterko ponownie. I chociaż serce mi się kraje, kiedy nie mogę więcej bezproblemowo do niej zagadać, to widzę jak z łzami w oczach pisze coś na swoim telefonie.
– Mollie, czy możesz mi odpo...
– Nieważne, wracam do domu.
Od razu po tym zdaniu spoglądamy na siebie z Westem porozumiewawczo. Dziewczyna sięga do klamki, a ja powstrzymuję ją jednym zdaniem:
– Pojedź z nami do kina.
Propozycja, która opuściła moje usta zdaje się zbijać z tropu nie tylko Hero, ale i samą Mollie. Patrzy na mnie tępym wzrokiem, próbując sprawdzić, czy żartuję.
– Nellie, nie musisz tego robić. – Odczytuję z ruchu warg chłopaka. Przypomina mi się teraz to, co odpowiedział mi na podobne zdanie.
– Wiem. Chcę – odszeptuję.
Doskonale wiem, że będzie mi niekomfortowo, ale przez ostatnie dwa tygodnie relacja Hero i Mollie znacznie się poprawiła. Jeśli już jest z nami w aucie, to przeżyję też jak będzie w kinie. Niech spędzają ze sobą czas, skoro jest taka okazja.
CZYTASZ
Give him a chance | YA, 15+ [ZOSTANIE WYDANE]
Teen FictionOkładka została stworzona przy pomocy Kreatora Obrazów Microsoft. ˖⁺‧₊˚ 𓆏 ˚₊‧⁺˖ Nell Myers, nie cierpi Hero Westa, znacznie bardziej niż nie cierpi rodzynek w serniku. Brat najlepszej przyjaciółki uprzykrza jej życie z uśmiechem na twarzy od moment...