Hejka wszystkim.
Dawno mnie tu nie było...
Chciałabym przeprosić właśnie za tą nieobecność i przypomnieć wam, że ja nadal mam coś takiego u siebie jak pamiętnik.
Mam też właśnie info.
Niedługo wracam!!
Dokładnie 11 czerwca jadę do sanatorium i wrócą rozdziały :)
Do zobaczenia <333
CZYTASZ
My life in sanatorium
Random,, Czas nie leczy ran, on sprawia, że się do nich przyzwyczajamy" ,, To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia" ,, Cierpienie ma to do siebie, że po przekroczeniu pewnej granicy przestajesz je odczuwać, przestajemy odczuwać cokolwiek...