- Odpowiedz - rozkazała Lasocka pewnym głosem. - Mam rację?Adler ocknęła się z transu i powróciła wzrokiem do jej oczu. Nie docierało do niej nic, bo nic poza tą kobietą dla niej już nie istniało. Cały świat upadł w momencie, gdy Aurelia zaczęła ją dotykać. Obie nawet nie myślały o tym, że drzwi klasy nie są zasunięte i w każdym momencie może ktoś wejść. W tej chwili nie liczyło się nic poza nimi. Stały się dla siebie całym światem, który chciały poznać.
- T-tak - odpowiedziała cicho, drżącym głosem. - Ma Pani rację.
- Lubię jak tak do mnie mówisz - wyszeptała polonistka do ucha dziewczyny, wywołując u niej gęsią skórkę swoim oddechem. - A wiesz co jeszcze chciałabym usłyszeć? - spytała uwodzicielskim głosem, gdy ich usta dzieliło tylko kilka centymetrów.
- Co takiego? - spytała ledwo słyszalnie, unosząc swój wzrok ku górze, aby spojrzeć w jej oczy.
Właśnie. Jej oczy. Płonęły. Płonęły niczym żywy ogień, który coraz bardziej się rozpalał. One obie płonęły, nie tylko ich oczy. Były spragnione siebie nawzajem i już nawet nie potrafiły tego ukryć ani nad tym zapanować. Pragnienie przejęło nad nimi całkowitą kontrolę. Ich dusze zaczęły płonąć zanim jeszcze skończyły w piekle za swoje grzechy. Wiedziały doskonale, że to co robią jest złe. Romans z takim ryzykiem wydawał jeszcze gorętszy.
- Jak dochodzisz z moim imieniem na ustach.
I wtedy wszystkie mury runęły, a granice zostały zatarte. Nie zostało pomiędzy nimi żadnej wolnej przestrzeni. Spragnione usta polonistki wpiły się agresywnie w rozchylone wargi nastolatki. Nie był to ani wolny pocałunek ani szybki. Był idealny. Dłoń nauczycielki prześlizgnęła się przez szyję brunetki, aż w końcu wplotła ją we włosy. Jej gorący język po kilku chwilach wdarł się do ust nastolatki i połączył się w namiętnym tańcu. Ich przyśpieszone oddechy mieszały się ze sobą, kiedy muskały z namiętnością swe wargi. Serca kobiet zaczęły bić w tym samym tempie tworząc melodię kojącą ich dusze. Iris była przekonana, że zaraz odleci, a Aurelia, że ta nastolatka jest idealnym dowodem na to, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Ich usta perfekcyjnie ze sobą współgrały, tak jakby wcześniej miały to wyćwiczone. Lasocka każąc zostać Iris chwilę po lekcji nie miała pojęcia jak to się zakończy. Nie wiedziała, że do reszty straci swoją silną wolę i jakąkolwiek kontrolę względem tej dziewczyny. Chociaż mówiąc takie rzeczy do swojej nieletniej uczennicy straciła również zdrowy rozsądek. Czuła, że jest zbyt bezpośrednia, ale uważała, że było warto. Po kilku chwilach, które zamieniły się dla nich w wieczność powoli odsunęły się od siebie. Lasocka oblizała usta, a zawstydzona Adler wbiła spojrzenie gdzieś w podłogę. Nie wierzyła, że naprawdę całowała się z nauczycielką. I to nie byle jaką a Aurelią Lasocką wyglądająca jak istna bogini. Wiedziała, że to było nie odpowiednie, ale za to tak kurewsko dobre. To było uczucie, które wydawało się zbyt nierealne, aby można było go doznać na tym świecie. A jednak obie tego doświadczyły.
- Mogłabym cię teraz za to przeprosić, ale chyba obie nie żałujemy tego co się stało - powiedziała blondynka po chwili milczenia. - Chociaż to nie zmienia faktu, że jest to cholernie nie odpowiednie.
- Więc... dlaczego Pani to zrobiła? - spytała zaciekawiona brunetka.
- Bo nie mam silnej woli względem ciebie, kochanie - odpowiedziała cichym głosem, gładząc jej ramię. - Uwierz, że rzadko tracę nad sobą kontrolę, a dziś straciłam ją przez ciebie, więc wiedz, że jesteś wyjątkowa.
Ich moment przerwał dzwonek na lekcję. Polonistka powoli zabrała dłoń z ramienia uczennicy nie przestając na nią patrzeć. Chciała być delikatna względem tej dziewczyny, ale z drugiej strony pragnęła zrobić z nią tyle złych rzeczy. Pragnęła zedrzeć z niej te ubrania. Ułożyć ją na swoim biurku. Całować jej nagą skórę i doprowadzać do stanu o jakim nawet nie śniła. Chciała być jedyną, która będzie ją dotykać w ten sposób. Chciała Iris tylko dla siebie.
CZYTASZ
Literary Love
RomanceZakazany romans jest tym najgorętszym. Ale romans kończy się tam, gdzie zaczynają się uczucia. Iris po przeprowadzce zaczyna drugą klasę liceum, gdzie już pierwszego dnia jej uwagę przykuwa piękna, blondwłosa polonistka. Kobieta zdecydowanie nie jes...