Odbezpiecz broń

10 0 0
                                    

Tonę pod taflą elektryczną
Pośród hektolitrów lęku
Pośród centymetrów sześciennych zgubienia
Dłonie twe tak ciepłe
A może to mnie gorączka toczy
Odbezpieczasz broń
Całujesz jej lufę a nie moją skroń
Celujesz nią w czarną toń mej czaszki
Nie płacz kochanie
Gdy me serce stanie
To przecież twoje oczekiwanie
I w końcu osiągnięte staranie

Dziwna PoezjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz