Obudziłam się koło dwunastej z bólem głowy. Ubrałam się w długie spodnie, koszulkę na długi rękaw i bluzę bo było mi zimno. Zeszłam na dół, w salonie na kanapie byli oni.
-Tak ci zimno?-zapytał zdziwiony Liam.
-Tak, i boli mnie głowa.-mruknęłam. Oni spojrzeli na siebie i wstali. Liam poszedł po termometr, a Ethan podszedł do mnie. Zaprowadził mnie na kanapę i okrył kocem. Po chwili wrócił Liam, przyłożył mi do czoła i nacisnął guzik. Pare sekund później zapikał i wyświetlił się na czerwono.
-38,1 zaraz podam ci tabletkę.-powiedział Liam.
Ja tylko westchnęłam bo jak mam gorączke to będę ją miała trzy dni. Położyłam się na kanapie, bo wcześniej siedziałam.-Gdzie ty się tak rozchorowałaś co?
-Nie wiem. -mruknęłam do Ethana zamykając oczy. Jednak długo nie leżałam bo wrócił Liam z tabletką i szklanką wody. Wzięłam tabletkę do buzi i popiłam wodą.
-No to teraz zjesz coś i idziesz prosto do łóżka. Siadaj do stołu.-zarządził Liam. Tak też zrobiłam, usiadłam przy stole, dalej okryta ciepłym kocem. Ethan postawił na stół talerz z owsianką. Dodał do niej miód i pare owoców.
-Zamieszaj owsiankę i jedz.-powiedział. Ja spojrzałam na niego i zamieszałam w misce. Wzięłam do buzi pierwszą łyżkę i w sumie było nawet dobre. Zjadłam trochę i odsunęłam miskę.
-Jeszcze trochę Astoria. Przynajmniej połowa ma zniknąć wiem, że jesteś chora ale jeść musisz. No już już.-odezwał się Liam. Westchnęłam i wzięłam spowrotem miskę. Zaczęłam w niej mieszać miską, bo naprawdę już nie jestem głodna.
-Nie chce.-powiedziałam i poraz kolejny odsunęłam miskę. Spotkałam się, z czułym i zmartwionym spojrzeniem Ethana.
-Proszę Myszko, zjedz jeszcze troszkę.
-Zjadłabym bo jest pyszne ale jestem najedzona.
-No dobrze, napij się wody i do łóżka.-w końcu odpóścił Liam. Uśmiechnęłam się do niego i poszłam do pokoju. Weszłam na łóżko i nawet nie wiem kiedy zasnęłam

STAI LEGGENDO
Rodzina Anderson
CasualeHistoria opowiada o trzynastoletniej dziewczynie, która zostaje oddana przez swoją Matkę. Jej życie do tej pory nie należało do najłatwiejszych poprzez relacje z Matką. Również to zbudowało u niej ciężki charakter. Czy poradzi sobie ze zmianami w ż...