Farbowanie, umieranie, Sylwia terrorystka i prawdopodobnie pogrzeb ;-;

494 43 25
                                    

awis111:
*Lizzy czemu jesteś taka.... przesłodzona
*Alois.... masz się skompromitować przed wszystkimi...

Arya_Green:
*Alois masz przez cały dzień być miły dla wszystkich domowników i pomagać służbie w pracy, poza tym masz cały dzień śpiewać zamiast mówić.
*Claude za każdym razem gdy ktoś będzie wypowiadał twoje imię masz udawać zdechłego psa.
*Masz wyznać Grellowi miłość.

SheDrowned:
*May-lin: Zbuduj szałas i mieszkaj w nim przez tydzień :p
*Lizzy: Masz lizaczka. ^^ *podaje jej lizaczka* XD

xoNikolaxo:
*Alois jesteś chory psychicznie ?

Sarelek:
*Grell - zgwałć Sebastiana 8-)
Ciel - siedź w pokoju z kotami godzinę :v
*Vegeta - tańcz "kaczuszki" godzinę xD
*Sylwia - wyrzuć z gabinetu Ciela, i powiedz że od teraz ty jesteś "paniczem" :P

-Hej! Dzisiaj znowu ja xD wczorajsze rozdzielanie zadań... Tia, okazało się, że rozdzieliłam to tak równo, że aż wyszło prawie 2 000 wyrazów :') więc no ten.. Moja matematyka powala XD
V- Ale było śmiesznie XD
-Nie prawda ;-;
V- Serio? Shurikeny z widelców, rzucanie krzyżakiem, prawie zabicie przez Undertakera XDD muszę ci powiedzieć, że masz pecha :')
-Pfff -,- nie moja wina...
V- No nie wcale...
-Ale ja nie mam dojebanych mocy jak ty i Sebastian... I Claude.. I inni.. T-T
V- Nie puakaj... Zadanka czekajo :3
-No dobze, kto pierwszy?
V- Ja mam wybierać? To może po kolei z listy :3
-Lizzy... >~<
V- Zadanie dla niej? XD
-Nieee, ale dam jej lekcję hardkora ^^
V- Mam się bać?
-Ty już poznałeś Edzia*wchodzi jej na ramię*, ale ona jeszcze nie *iście szatański śmiech*.
V- O.O

*idą do Lizzy*
-Hej, Lizzy?
*rzuca się na Sylwię, ale ona unika uścisku.. Teraz Vegeta ma przejebane :')*
-Mam pytanie, dlaczego jesteś taka..
V- PUSZCZAJ MNIE!
-..przesłodzona
L- Oh, jestem po prostu szczęśliwa, to świat jest KAWAII ^^
*pojawia się SheDrowned*
-Masz lizaczka ^^
L- Oooo jak uroczoooo, dziękuję *teraz przykleiła się do SheDrowbed xD*
-To my idziemy.. Pa xd

-Teraz doo o nie ...
V- ? Do kogo xD
-Do Aloisa...
V- Boisz się chłopczyka? XD
-Sam w sobie jest nieszkodliwy, ale z Claudem...
V- Dobra koniec gadania i opierdzielania, bo prawie o rozdziale zapomniałaś...
-Racja *strzela sobie z liścia*
V- Ogarnij się!
-Ale to jest śmieszne xD
V- No chodź!
-No idę ;-;

*stoją pod pokojem*
-Ale pamiętaj masz wejść spokoj...
V- SIEMAAA!!*wjeżdża z buta*
-...nie. Jesteś głupi -.-
Cl(Claude)- Co tutaj robicie.(Claude ma taki bezuczuciowy ton, że nawet pytanie brzmi jak suche stwierdzenie)
-Mam zadania dla... Was...
A- W końcu coś ciekawego! *wiesza mi się na ramieniu i szepcze*. Coś ciekawego? *złośliwy uśmiech*
-Tak, *odpycha go* masz przez cały dzień być miły dla wszystkich domowników i pomagać służbie w pracy, poza tym masz cały dzień śpiewać zamiast mówić.
A- Co to...
-Śpiewaj >:3
A- Cooś jeeszczee?
-Tak, masz przed wszystkimi się skomprowitować
Cl- Proszę nie kpić z hrabiego...
-Sam nasz nie lepsze zadania >:)
A- Jaak mam się skompromitoować?
-Wymyślę coś. I jeszcze pytanie "Czy jesteś chory psychicznie?"
A- Nieee
-Teraz ty, Claude. Za każdym razem gdy ktoś wypowie twoje imię, masz udawać zdechłego psa.
Cl- Nie wykonuję nic ..
A- Too roozkaaz ^^
Cl- Yes, you're a highness.
-I masz wyznać Grellowi miłość
Cl- Ni...
S,A(razem)- Claude
*kładzie się na podłodze na boku i udaje martwego xDD*
-Jeszczę wrócę do Aloisa xD Żegnam

-Vegeta?
V- Nium?
-To teraz do Grella?
V- Chiba tiak.
-No to idziemyy, ale ty mówisz zadanie. Rudaa taaańczy jak szalon...
*zakrywa mi usta ręką*
V- No przestań, bo spłoszysz go tym dzikim wyciem...
-Nie przesadzaj aż tak źle nie jest... Chyba, że chodzi o moje oszalenie xD
V- Tak właśnie. Grell? Mam zadanie ..
G- Jakie.. Odejdź! †
-Oooo jaki uroczy krzyżyk ^^ tylko czemu trzymasz go odwrotnie?
G- Jaka różnica?
-Taka, że teraz wzywasz satanistów, demony itp xD?
G- A co się stanie jak odwrócę?
-O nie nie rób tego, bo stanie się!!!... Nic xD
G- T-T
-Zadanie Vegeta ...
V- Masz zgwałcić Sebastiana XD
G- *mówi aktorskim głosem w stronę nieba*Przykro mi Sebastianie, ale nasze uczucie nie ma przyszłości... Wybacz!!
-Okeee? Nie Wnikam...
*nagle do Grella podchodzi Claude*
Cl- Grell, kocham cię.
G- Yyym nie Claude
*Claude znowu kładzie się na ziemi i udaje nie żywego xD*
G- Zabiłem go! ;-;
-On ma takie zadania xD

-Vegeta?
V- No co ty chcesz? XD
-No zadanie xD masz kaczuchy tańczyć przez godzinę :')
V- Nie ma muzyki.
-Zainwestowałam(znowu przez przypadek wypowiedziałam zaklęcie xD) w głośnik bluetooth..
V- Coo?
-Puszczasz muzykę na telefonie, a słychać 100x głośniej na tym czymś xD
*puszcza kaczuchy godzinną wersję*
-Powodzenia XDD

-Jeszcze tylko pimpnę do Aloisa i moje zadanie i do domku xD a w sumie to jestem tak jakby w domu .. Nie ważne. Idziemy po farbę w spreju i brokat.

-No dobra w całej rezydencji znalazłam tylko różową farbę w butelce xD, ale zrobiłam z niej sprej ^^ No to idziemy
*Tunelamii do Aloisa xD*
~od sufitu chyba lepiej, oo śpi teraz ^^~
*szybko pofarbowałam mu włosy na różowo, ale niestety zaczął się budzić... W efekcie ze strachu wyjebałam mu wiadro brokatu na łeb i spierdoliłam XD*

-Jezu xD zawał... Oo... To w tym czymś był klej? *facepalm* Dobra jeszcze do Ciela... A znowu wejdę bez pukania xD

-Eghem witam...
C- Tak..*czyta gazetę*
-Bo.. Lizzy zwichnęła kostkę..
C- Sebastian się tym nie zajął?*dalej czyta..*
-Yyy, bo on złamał nogę...
C- Sebastian jest demonem.. Nie miże złamać nogi.
-Upiekłam ciasto i dałam wszystkim w rezydwncji.
C- Co?!*ha przestał czytać*. Gdzie oni są?
-Nie wiem.
*Ciel podchodzi do drzwi, a ja go wywalam z pokoju i siadam szybko na fotel*
-Teraz to ja jestem "paniczem"!! Czemu nie mam podłogi pod nogami?
Cl- Co zrobiłaś Aloisowi?
-Nic.. Takiego. Puszczaj >~<
Cl- Nie mam zamiaru...
-PUSZCZAJ POWIEDZIAŁAM!!
*w tej chwili nie wytrzymałam i drapnęłam Claude'a po ryju... Puścił mnie... Ale chyba czas uciekać*
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
*jedne drzwi*
-Aaaaaaaa
*drugie drzwi*
- T-T
*kuchnia, o Sebastian coś gotuje*
-Halp!
*Stół to twój przyjaciel °^°*
Se- Panienko, czy wszystko w porządku?
-Oprócz tego, że Claude chce mnie powiesić, Alois ma różowe włosy, a Vegeta tańczy na dworze to tak. Wszystko w porządku.
Se- o.o?
Cl,C,A(Claude, Ciel i Alois)- Gdzie ona jest? ~.~
Se- Kto?
C- Ten mały demon...
Se- Mamy w rezydencji demona i o niczym nie wiem? ^^(hihih dobre aktorstwo)
-O shiet mam tu przejście *złośliwy chichot*. Żegnam!
Cl- Gdzie ona..?
C- *facepalm* To normalne...

-Nom, to ja się z wami żegnam i dzisiaj śpię w bunkrze w tunelach xD Proszę... Nie dojebcie mnie zadaniami jak ostatnio xD, bo to polega na tym. Im mniej zadań tym częściej rozdziały i lepsza wena. Im więcej zadań tym żadziej rozdziały podzielone na części plus trochę mniej weny :/... Wybór należy do was :) zapraszam do komenrowania, gwiazdkowania i zadawania pytań i wyzwań ^^ dobranoc mordeczki <3. Aa no i jeszcze, baardzo wam dziękuję za takie szaleństwo wyświetleń i komentarzy... Po prostu SZOK. Nie spodziewałam się takiego przyjęcia tej książki :') jeszcze raz dziękuję i do nexta. Baaj ;*







Kuroshitsuji - Pytania i Wyzwania!Where stories live. Discover now