SPECJAL!

556 39 16
                                    

INFO NA DOLE. PRZECZYTAJCIE PLS!

MIŁEGO CZYTANIA ^^

♠WSTĘP♠

Wszystko zaczęło się od zwykłego zakładu z Cielem. Czego dotyczył? Albo zacytuję „Zakład o to, że uda mi się nie rozwalić rezydencji podczas mojej opieki?" Tiaaa... Przeteleportowaliśmy Sebastiana do Awis. Cały dzień wszystko było w porządku. Służba niczego nie zniszczyła(co jest normalnie nie możliwe), ja niczego nie rozwaliłam. Do momentu gdy Claude postanowił spróbować duszy Ciela... Obroniłam go patelnią, ale Claude'owi chyba się nie spodobało i postanowił się zemścić... Ale przejdźmy do opowiadania.. Poniższy opis wydarzeń zaczyna się od momentu, gdy dowiedziałam się, że Vegeta zabił kotki przygarnięte przez Sebastiana. Na szczęście ożywił je i dał do teleportu do rezydencji Ciela.

*Vegeta wrzucił kotki do teleportu*

-(myślnik to ja, czyli Sylwia ^^)*łapie kotki... Ale nie spodziewała się Sebastiana...*

-Aaaa!

Se- Wszystko w porządku panienko?

-Taaak

Se- O.O

-Normalka.. Cholerny Claude!!

Awis- Co on znowu zrobił...?

-Już wiem co mi odwalało...

Awis- ?

-Ehhh pierścień rodu Trancy... Jasne wszystko?

Awis- Gad...

-Tiaaa... Ale coś mu nie pykło, bo zerwałam połączenie xD

Awis- Ale i tak należy mu sie kara * teleportue sie do was z piłą mechaniczną Grella* Gdzie jesteś Claude? * psychiczny śmiech*

-Nie zabijaj go jeszcze *szatański przebiegły uśmiech*

Awis- Ale ja go nie zabiję ... tylko poważnie uszkodzę

-Zostawimy go. TYMCZASEM IDĘ ROZWALIĆ TEN CHOLERNY PIERŚCIEŃ!! *szept* -Usłyszał?

Cl- Pierścień rodu Trancy?! Oddaj to...

-NIE! Kierowałeś mną dzięki temu... Dlatego ja się odwdzięczę!

Awis- * głos typu Grell* Czas... na ... śmierć! ha ha ha

* włącza piłę machaniczną *

-Nie we mnie ;-; *zatyka uszy i się odwraca*

Cl- Zabawne... *oczy demona*

-Zabawny będziesz hahahahaha jako... ZWŁOKI! Ahahahahaha *w chuj czerwone demoniczne oczy z nutką psychopatii*

Grell- Moja kosa! Ups chyba nie w porę...

Awis* oczy zmieniły się na oczy Shinigami...*- Tak Grelciu.. troszku nie w porę * uśmiech typu Grell... patrzy sie na Claude'a* UMRZYJ!

Se- Może nie zabijajcie się w pokoju gościnnym...

-Dobry pomysł *wypycha Claude'a przez okno*. I po sprawie...

Se- O.O

-Aaaah, Sebastian jest nie w temacie.

Awis- Sebciu... przygotuj herbatę, proszę * odwraca sie w stronę okna* muszę iść pa * wyskakuje przez okno i biegnie za Sylwią *

-Hahahahaha to jest coś!

Se- To niebezpieczne panienko!

Awis- Nic jej się nie stanie... Claude nie ma broni, która może zabić demony... a ja mam ^^

Kuroshitsuji - Pytania i Wyzwania!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz