- Tobiasz przyjdź później bo jak widzisz mamy w szkole niechcianego gościa - powiedział otwierając szerzej drzwi
- to nie moja wina, ze Sebastian potrzebuje pana pomocy - powiedział z udawanym przerażeniem- dobrze, ale będziesz musiał jej pilnować - pokazał palcem na mnie
- mi to w ogóle nie przeszkadza - powiedział uśmiechając się do mnie
- zaraz przyjdę - powiedział uśmiechając się do mnie gdy tylko wyszedł z pokoju wstałam z łózka i otworzyłam okno
- co robisz? - spojrzał na mnie z zaciekawieniem
- nie interesuj się tym - powiedziałam patrząc na chłopaka o blond włosach o niebieskich oczach jak niebo na nosie miał czarne okulary które w ogóle do niego nie pasowały miał lekkie rysy twarzy czyli niczym się nie wyróżniał się z tłumu typowych nastolatków.
![](https://img.wattpad.com/cover/52514338-288-k454740.jpg)
YOU ARE READING
Szkoła dla dziewcząt
Teen FictionCarolina to zbuntowana nastolatka, gdy miała 7 lat jej matka zdradziła, jej ojca ze swoim szefem, z którym zachodzi w ciąże matka dziewczyny nie wytrzymuje, że swoją nastoletnią córką więc zapisuje ją do szkoły dla dziewcząt.