rozdział 23

6.5K 240 23
                                    

Siedząc w swoim pokoju wpatrywałam się z uśmiechem w zdjęcie, które przed chwilą otrzymałam od blondyna.

me: luke! co ty tak sypiesz zdjęciami?!

luke: smutno mi bez ciebie... chciałbym się już z tobą zobaczyć

me: aww, lukey też chcę cię już zobaczyć, jejku

luke: co robisz?

me: jest właśnie 7.28, więc powinnam spać no, ale jakoś tak wyszło, że właśnie siedzę w pokoju i gapie się na twoje zdjęcie

luke: obudziłem cię?

me: nie... sama tak wcześnie wstałam i jest to dziwne, bo nigdy nie obudzę się przed 10 jeśli nie mam budzika albo ktoś mnie nie obudzi.

luke: gapisz się na moje zdjęcie (uśmiech pedofila)

me: luke, jesteś głupi...

me: a ty co robisz?

luke: czekam na chłopaków bo mamy iść do jakiegoś klubu

me: nie zdradź mnie tam

me: też dzisiaj ma być jakaś impreza z okazji 'zakończonych egzaminów' no i maggie mnie namawia, żebyś my szły, ale nie wiem co robić (pomińmy to że ona jeszcze nie pisała egzaminów bo jest rok młodsza)

luke: idź, będzie fajnie

luke: ale nie zdradź mnie tam

me: jasne lukey




sms // lrhWhere stories live. Discover now