2 - Nowy uczeń

245 28 2
                                    

Ludzie czy wy tak bardzo nie lubicie komentować?
Nie powinnam dodawać, ale ...

Nastał ranek. Biało włosy powoli wstał z łóżka czując okropny ból szyi oraz głowy. Do pokoju weszła jedną ze służek kładąc na biurku świeży mundurek.

- Dziękuję. - powiedział z lekkim uśmiechem.

Ona tylko się ukłoniła. Już miała wychodzić, ale w ostatniej chwili odwróciła się ponownie do chłopaka.

- Paniczu Naoki śniadanie prawie gotowe, wiec radze ci się pospieszyć jeżeli chcesz zjeść przed pójściem do szkoły.

- Dobrze, już się szykuje.

Tym razem już wyszła z pokoju. Naoki wziął mundurek i przeszedł do łazienki się odświeżyć. Po 15 minutach był już gotowy. Choć było dopiero krótko przed siódmą jako przewodniczący musiał być w szkole wcześniej by sprawdzić czy nie trzeba znaleźć zastępctwa na jakiegoś nie obecnego nauczyciela.

Gdy znalazł się w jadalni usiadł samotnie przy przyszykowanym stole. Jego rodzice byli bardzo zajęci pracą. Ojca prawie nigdy nie było w domu, a matka również nie często tu bywała. Lecz zawsze wiedzieli o nim wszystko. Co zrobił, jak tam nauka w szkole oraz poza nią. Chodził na łucznictwo, szachy, kendo, aikido oraz na dodatkowe lekcje kultury i etykiety. Miał całkiem dużo na głowie, a bycie przewodniczący wcale tego nie ułatwiło. Wręcz przeciwnie.

Po skończonym śniadaniu skierował się do szkoły. Były to niecałe 15 minut drogi. Gdy dotarł na miejsce odrazu skierował się od pokoju gospodarzy. Rozsiadł sie w wygodnym fotelu i przeglądał nowe papiery które znajdowały się na biurku.

Pan Kenko jest nieobecny wiec dla jego klasy trzeba będzie znaleźć zastępctwo... Kolejne skargi na pierwszaków. Ja nie wiem co z nimi jest... Kolejne pomysły na Projekt Halloween'owy...

- Nowy uczeń?! - powiedział tym razem na głos.

- Co naprawdę w środku semestru? Kto to? Przystojny? Wysportowany? Wysoki? ... - do pokoju weszła brunetka.

- Skończ, Lili. Skąd ja mam o tym wiedzieć jeszcze nie miałem przyjemności go spotkać.

- Przepraszam... Ale przynajmniej powiedz do jakiej klasy idzie i jak ma na imię. - nie dawała za wygraną.

Naoki westchnął.

- Dobrze... Nich spojrzę... będzie chodził do 2a, czyli do naszej klasy, a nazywa się Akuma Mich...

- Po prostu Mike. Króliczku. - do pokoju wszedł właśnie czarno włosy.

Lili wręcz pisła z zachwytu, pod biegając od niego.

- Witaj! Jestem Liliana, ale mów mi Lili jak każdy. - uśmiechała sie od ucha do ucha przy tym lekko się rumieniąc.

- Miło mi. - Mike odwzajemnił uśmiech.

Rumieniec dziewczyny gwałtownie sie powiększył, a ona ze wstydu wbiegła z pomieszczenia. Naoki westchnął poczym schował twarz ponownie w papierach. Chwycił plan lekcji dla nowego i podniósł wzrok. Nie było go przy drzwiach które były odziwo zamknięte. Niewiadomo jak skoro nie było tego słychać.

- Michael'u...

- Tutaj jestem króliczku.

Przewodniczący aż podskoczył że strachu gdy Mike szepnął mu do ucha.

- Ale jak ty... przecież...

- Nie zwracając sobie tym głowy.

Czarno włosy zaczął się do niego niebezpiecznie przybliżać. Naoki zrobił jeden krok w tył, ale nie więcej ponieważ na przeszkodzie stanęło mu biurko.

- Ciii... Spokojnie rozluźnij się.

Znowu te oczy. Nie można było w nie nie spojrzeć. Choć na początku były czarne teraz ponownie zmieniły kolor na krwiste czerwony.

- Oj króliczku... Ja nie wiem o co w tym chodzi, ale ty mnie tak jakby przyciągasz, a raczej twoja krew.

Mike powoli rozluźniał mu krawat i już miał brać się za koszulę... Gdy nagle do pokoju wtargnął kilka dziewczyn które przyprowadziła Lili. Jego oczy ponownie zrobiły się czarne, a on zaczął klnąć pod nosem.

- Oj panie przewodniczący krawat ci się rozluźniał. - powiedział żeby wybrnąć jakoś z tej sytuacji.

Naoki wrócił do rzeczywistości.

- Naprawdę... Dziękuję ci.

- Nie ma za co. - uśmiechnął się.

Dziewczyny zaczęły piszczeć z zachwytu gdy ujrzały jego uśmiech.

- Skoro już tu jesteście to może pokażecie Michael'owi gdzie jest jego klasa.

- Bardzo chętnie! - krzyknęły wszystkie na raz i porwał nowego za rękę. Ten nawet nie zdążył się odezwać.

Naoki ponownie usiadł na fotelu.

Co to z dziwne uczucie? Nagle przypomniało mi się że nie pamiętam jak znalazłem się w swoim łóżku. Mam pustkę w głowie. Jeszcze ten Mike. Mam wrażenie że już go gdzieś widziałem, ale gdzie? Od tych myśli boli mnie cóż bardziej głowa.

Wstał i zaczął kierowcy się do klasy w której było słychać krzyki. Gdy tylko wszedł wszyscy ucichli. Naoki usiadł na swoim miejscu w pierwszej ławce przy nauczycielu. Czuł na sobie czyjś wzrok, lecz wolał słuchać uważnie nauczyciela niż martwić się takimi błachostkami.

Reszta dnia minęła spokojnie.

Akcja sie tak jakby dopiero zaczyna wiec nie oczekujecie za dużo.

Aiko :*

Nowy Problem *Yaoi*Where stories live. Discover now