Czwarta noc

215 23 5
                                    

   Przed pracą poszedłem do salonu Daewoo kupić nowy samochód po tym jak moim starym żule wjechały nim do rowu i podczas próby ratunku rozsadziłem go. Wybór był wielki. Były tam aż dwa samochody: Daewoo Matiz i Matiz od Daewoo. Osobiście zdecydowałem się na Daewoo Matiz chyba od Daewoo. Podczas jazdy do BeerKo (czyt. Birko), czyli sklepu monopolowego, w którym pracowałem, zobaczyłem Freddiego. Freddy wpadł do rowu podczas jazdy na rowerze. Potem pojechałem już do BeerKo. W drzwiach przywitało mnie cygańskie dziecko, które mówiło "Daj złotala szefie". Dałem mu sztabkę złota, bo chciał złotala. Za ladą stał Foxy. Dowiedziałem się, że jest on kasjerką. Nastała godzina 12 PM... Było tak jak codziennie, czyli żule próbowały dobić się do środka. Zmasakrowały przednie drzwi i szyby. Na szczęście umiałem Taekwondo, Judo, Karate i parę innych trudnych wyrazów, które pomogły mi w wygnaniu ich. Lady też były zmasakrowane. Udało mi się zrobić z sto złotówek zrobić żaluzję. Żule nie wiedząc czemu je zabrały. Mówi się trudno. Dwie godziny potem zobaczyłem na zewnątrz niepokojącą sytuację. Mianowicie Freddy szedł chodnikiem, a tu nagle mój nowy Matizik go walnął i znowu wpadł do rowu. Na szczęście miałem jeszcze Sherlocka Holmesa. Niestety jednak nie. Foxy kiedy był w furii to zrobił The Bite of 87' w miejscu intymnym i Sherlock się rozpłakał i uciekł. Wybiegłem z Beerko i dogoniłem Matiza na autostradzie. Wywaliłem żula z mojego auta i rzuciłem w niego zestawem do makijażu firmy Niezgodni3. Wróciłem Matizem do BeerKo, ale nie umiałem używać hamulca i wjechałem w halę z produktami zdrowymi i bardziej dobrymi. Za to miałem dobry parking do mojego Matiza i mój Matiz był o połowę mniejszy, gdy się zatrzymał na betonowej ścianie. Niestety czas mojej dzisiejszej pracy dobiegał końca i moim spłaszczonym Matizikiem wróciłem do domu.

Five Nights In Poland (FNIP) || FNAFDonde viven las historias. Descúbrelo ahora