R o z d z i a ł 17

1.8K 66 4
                                    

Justin dość mocno ścisnąl mój nadgarstek i wyszedl ze mna z klubu na zewnątrz, kroku dotrzymywal mi Josh. Nagle zatrzymalismy sie przed tylnym wejsciem do klubu.
-Czemu go pocalowalas?-zapytal mnie.
-Ja go nie...-zaczęłam kiedy Justin mi przerwał.
-Jesteś dziwką.-powiedział glośno i gorzko się zaśmiał.
-Nie mów tak.-poprosiłam
-Jesteś zwykła suką, dziwka..-zacząl wymieniać.
-Chyba przesadzasz. On ją pocalowal a ona go odepchnęła.- Josh stanąl w mojej obronie,
-Kurwa..-powiedzial patrząc prosto w moje oczy. -Josh ma racje nazywając cię dziwka.-splunął. Moje oczy zachodziły mgłą, a łzy domagały się by je uwolnić. Podeszlam bliżej Justina i z calej swojej siły spoliczkowałam go. Odwróciłam się na pięcię.
-Jeśli ktos tutaj jest kurwą to tylko ty Bieber.-powiedziałam cicho i wyszlam na chodnik by udac sie do domu. Postanowilam zamowic takowske, ktora szybko pojawila sie pod klubem a ja chcialam tylko jak najszybciej znalezc sie w swoim domu. Tylko tego chcialam. Kierowca zatrzymal sie pod moim domem a ja do niego wbieglam przed tym placac mu. Zamknelam za soba drzwi i zsunęłam sie po nich wpadajac w szloch. Nie myslac dluzej wstalam starajac sie otrzec lzy z moich policzkow. Poszlam sie wykapc i po prostu zasnęłam. Nagle uslyszalam wibracje telefonu.
Josh:
Justin pobił tego chłopaka, ktory cie pocalowal.
Ja
Mam na to wyjebane, ide spac,

Nie mialam ochoty z nikim rozmawiac chcialam po prostu zawinąć sie w kłębek i zniknąć.
Nie mogłam zasnąć, więc po prostu leżałam i patrzylam w sufit powtarzając sobie każdą rzecz jaką powiedzial do mnie Justin.
Mój telefon zacząl dzwonić, a ja zauwazajac napis Justin odrzucilam polaczenie i wyciszylam dzwieki. Probowal sie ze mna polaczyc jeszcze kilka razy ale potem byl spokoj. Kiedy znow zaczela dostawac wiadomosci na WhatsApp'ie od niego. Nie czytajac ich usunelam je i zablokowalam konwersacje uniemozliwiajac mu pisanie do mnie.
--------------------------------------------
Nastepnego dnia wstalam, wypoczęta. Wyspałam sie. To pierwszy taki dzien od wielu dni kiedy moge z ulga przyznac, ze jestem wyspana. Weszlam na WhatsApp z samego rana i zobaczylam wiadomosc od Sophie.

Sophie:
Wychodzimy dzis do kawiarni, bedziemy bialymi dziewczynami. Idziesz misia?
Ja:
No pewnie, ze wyjde. O ktorej?
Sophie:
Przyjade po Ciebie po 15 :*

Zeszlam na dol i zrobilam sobie moje ulubione platki po czym mozolnymi ruchami jadlam je.
Nagle do kuchni wszedl Trevor.

-Ej, Emma. Co jest pomiędzy tobą a Justiem? -zapytal.
-Mur.-odpowiedzialam i wyszlam z kuchni by sie umyc i ubrac.
Umylam zeby i zrobilam delikatny makijaz, ubralam szorty i top do tegp czarne Vansy. Wlosy upielam w kucyk i zeszlam na dol rzucajac sie na kanape kiedy do domu weszla Sophie.

revenge and love || justin bieberWhere stories live. Discover now