Siostra Mojego Kumpla

11

Z plaży wróciliśmy około 20, byłam niesamowicie zmęczona po tym jak chłopcy wymyślili sobie obejście wszystkich atrakcji które znajdowały się w wesołym miasteczku, tuż przy plaży. Ugh, nie wiem jak oni po wczorajszej ilości alkoholu nie zwymiotowali na diabelskim młynie.
Na całe szczęście, Piotrek nie wspominał nic o wczorajszym wydarzeniu ani nie robił żadnych sugestii. Może po prostu był pijany wredy i nie wiedział co robi. Tyle.

Po prysznicu usiadłam na łóżku i odpaliłam facebooka, z dołu dochodziły wrzaski chłopaków oglądających jakiś mecz. Przeglądałam jedną z grupek na fejsie kiedy usłyszałam dźwiek sms. Sięgnełam po telefon leżący na szafce i sprawdziłam wiadomość

Piotrek ;)
Śpisz?

Piotrek pov

Zuzia
Ugh, chciałabym. Ale wasze wrzaski mi to uniemożliwiaja

Kurwa, dziewczyno nawet nie wiesz jak wiele wrzasków spowodowanych przeze mnie uniemożliwi Ci sen.

Piotrek
Sorki ;)

Dzisiaj na plaży, jezu wyglądała tak gorąco że przysięgam. Chciałem z nią pogadać, ale było jedno utrudnienie.
Gabrysia była z nami.
Sam nie wiem co wyprawiam, mam dziewczynę a myśle ciągle o tej małolacie z idealnym tyłkiem i aaa, jezu. Dobra Piotruś, bo się zapędzisz a w towarzystwie jesteś. Ale wciąż czuje smak jej ust.

23:45
Próbuje ożywić którego kolwiek z chłopaków ale spią jak zabici na kanapie.
Pić piwo przy meczu z ciotami. Boże daj mi znajomych z mocniejszymi głowami i bez kaca. Prosze.
Uniosłem się z kanapy i poszłem do łazienki, chciałem na prawde wysikac się i wrócić do domu. Jednak usłyszałem śmiech dobiegający z pokoju Zuzi. Co do kurwy? O północy?
Mniejsza, cicho zapukałem i usłyszałem jej "wejdź" weszłem do środka, było w chuj ciemno a ja widziałem tylko oświetloną twarz Zuzi przez laptopa który trzymała na swoim brzuchu.
-Co jest? -zapytała unosząc brew. Dopiero zauważyłem że ma na sobie okulary w których wygląda tak słodko.
-Ymm, usłyszałem śmiech i chciałem sprawdzić czy wszystko okej -śmiech i sprawdzić czy nic jej nie jest. Bardzi logiczne, przeciez jak człowiek się śmieje to coś się złego dzieje debilu!
-Oglądam filmiki z imprezy, stąd te wszystkie dźwieki -obruciła ekran w noją strone ukazując filmik na którym jakaś laska tańczy przy basenie i zaraz so niego wpada.
Tak mózgu, sam ją tam wepchnełeś! Przyjajmniej było zabawnie.
Nawet nie wiem kiedy, leżałem koło Zuzy i obojw oglądaliśmy skleiki filmikow z imprezy a momentami dosłownie pękaliśmy ze śmiechu
-Boże Barti tu wygląda na tak przerażonego! -zaśmiała się przy ostatnim filmiku a kiedy zorientowała się że to koniec zrobiła smutną minke
-A było tak zabawnie -mrukneła odkładając laptopa
-Zagrajmy -wpadłem na pomysł -zagrajmy w prawda czy wyzwanie
-Dobra -odpowiedziała po chwili namysłu, a ja nie wiedziałem sam, czego spodziewać się po jej minie.