Około 21 było już większość zaproszonych osób, impreza sie rozkrecala a dom zapelnial. Jedyna osoba która sie spozniala to Janek, ale u niego to juz powinna byc norma. Kiedy nalewlałam sobie drinka do kubka poczułam czyjeś dlonie na biodrach i czyjs ciepły oddech. Nie pasowało mi to do Janka, nie te perfumy, nerwowo sie odwróciłam i zobaczyłam przed soba Yokera. Byl to chlopak z mojej szkoły którego nie zbyt dobrze znałam jednak musiał przyjść z kimś ze znajomych. -Odsun sie jeśli chcesz mieć wszystkie zeby- syknelam do niego, gardlowo sie zasmial ale odsunąl -Oj Goodson, a Ty nadal taka niedostępna -pokrecil glowa -Oj Yoker, a ty nadal liczysz ze zaliczysz każda laske z naszej szkoły co? -Zostałaś mi ostatnią na liście, no ty i jeszcze Pani z biblioteki. Ale spoko, już nad nia pracuje -Ale ty jesteś głupi- zasmialam sie i wzięłam swojego drinka -masz nikogo nie bzykać w moim domu. Inaczej będziesz szorowac każdy kąt swoją własną szczoteczka -zagrozilam mu palcem wychodząc z kuchnii -Balkon się liczy?! -krzyknął za mna ale mu już nie odpowiedzialam bo zobaczyłam Janka w korytarzu. Stal do mnie tyłem wiec wskoczylam mu na barana, z trudem złapał mnie i równowagę -Zuzanna Goodson, czy ty chcesz mnie zabić? -Planuje, ale jeszcze Cię chwilę przetrzymam -zsunelam sie z jego pleców i pociągnęłam go w stronę salonu który robił za parkiet. Chcialam potańczyć i się bawić. I cały wieczór spędziłam na dobrej zabawie. Uwielbiałam moich nowych znajomych, tego mi przez lata brakowało
Rano-kac sie nie odezwał. Byłam w SZOKU ze jakieś tableteczki zapobiegły mojemu kacu. Spojrzałam na osobę ktorej ramie wgniatalo mnie w łóżko, Janek spał jak dziecko i wyglądal uroczo. Delikatnie wysunikam sie z łóżka i chwycilam telefon i zrobiłam mu mi zdjęcie na Snapchata z podpisem "Słodki jak śpi💞"
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Wyslalam je na mystory, po chwili dostałam Snapchata od Bartka co mnie zdziwiło bo miał mnie zablokowana wcześniej na snapie Wysłał mi to zdjęcie z podpisem "Najpiękniejszy widok 😍"
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Rozsmieszylo mnie to bo to wyglądało jakby chciał ahym była zazdrosna? Albo pokazać mi ze jest szczęśliwy? Nie wiem jaki to miało cel ale okey. Odpisałam na kilka snapow od innych znajomych i poszłam do kuchnii zrobić coś jeść. Zawartość lodówki nie pozwoliła mi na nic więc zamówiłam naleśniki z naleśnikarnii. Równo z dostawca zdarzylam skończyć SPRZATAC a Janek wstał bo słyszałam jak robi cos w łazience zapłaciłam za jedzenie i poszłam znowu do kuchni i -Sniadanie!!! -krzyknęłam, w moment zjawił sie w kuchnii w samych bokserskach w myszke miki -Janek skarbie, ja wiem ze ty jesteś dużym dzieckiem ale myszka miki?-zadmialam się, miał 22 lata a nosił bokserki jak dla dzieciaka. Ale to było w sumie urocze -I tak wiem ze sa gorace i ci sie podobają -Jasne, mam ochotę przeleciec Cię w tych majtkach, ale jestem za głodna -Mamy cały dzień- puścił mi oczko i usiadł przed swoją porcja. Ten chlopak jest głupi ale samym swoim głosem doprowadza mnie do szaleństwa. Nie sądziłam ze zakocham sie w chłopaku którego brat mnie zranił. To dzięki niemu wróciłam do żywych, wyszłam z problemow. Jestem mu wdzięczna za To ze mi pomaga
