XIV

1.8K 133 82
                                    

P.Zbok:Mari!!!
P.Zbok:Jakoś weszłem do klatki schodowej jestem teraz w piwnicy🐾Spokojnie uratuje cię!

↔Cat↔
Wszedłem do tej jebanej piwnicy.
Szukałam mojej Mari.Nie wiedziałem gdzie jest, piwnica była wielka. Ale nagle ktoś wszedł. Był to Nataniel. Odrazu rzuciłem się na gnoja! Przycisnołem go do ściany, następnie wziołem mój kocikij i przyłożyłem do jego gardła.
-GADAJ! GDZIE JEST MARINETTE?!!!!
-Skąd mam wiedzieć!
-MÓWIE GADAJ ALBO TWÓJ CHORY ŁEB BĘDZIE ZAEAZ NA PODŁODZE!-przycisnołem bardziej kij do gardła chłopaka.
-Okej już m-mówie!Marinette jest tam!
-WYBACZ ALE NIE ZNAM ŻADNEGO "TAM"! PROWADŹ!-Chłopak zaprowadził mnie do Marinette. Była troche we krwi od ugryzień szczurów. Nie wytrzymałem! Szybko odwrócilem się i dałem Natanielowi z całej siły w ryj. Pociekła mu krew.
-IDŹ ! BO ZARAZ BĘDZIESZ LEŻAŁ MARTWY!-Nataniel uciekł. A ja zaczołem działać.
-Kotaklizm!-zniszczyłem drzwi i wziołem ją na ręce. Następnie zaniosłem ją do jej domu.

23:53

Mari**:❤❤❤❤❤Uratowałeś mnie 😊
P.Zbok:To zmień mi nazwę ;)

Zmieniono nazwę na: Cat

Cat:Myślałem o innej nazwie ale ta może być 😘
Mari**:a tak a pro po to ty jesteś czarny? 😂
Cat:Widziałaś mnie?😶
Mari**:W przebraniu tak😊 miałeś śliczne uszka 😂🐱
Cat:Kiedy mnie widziałaś?
Tak wiem mam śliczne uszka 😘
Mari**:Widziałam cię w tedy gdy przywalałeś natowi😘 Pięknie dostał😂 Tylko jestem troche na ciebie zła😤
Cat:Czemu?😢
Mari**:Bo go nie zabiłeś!😢😭
Cat:Wybacz złotko😢
Mari**:Wybaczam😘
Cat:A teraz idź spać😊 musisz odpoczywać💤💤💤💤
Mari**:Dobra to bay!😊❤❤
Cat:Miłych snów moja kocico😊😘😉❤❤❤❤❤❤💜💜💜🐈
Mari**:😂 Dobranoc 💤😘

🐾🐾🐾🐾🐾🐾🐾🐾🐾🐾🐾🐾

Zabijamy Nataniela! Idźmy go zadźgać!🔪✒ i pociąć! ✂

Troche inny rozdział ale myśle że się spodoba ;)

Jutro najprawdopodobniej nie będzie rozdziałów ponieważ jade na cały dzień do parku rozrywki 🎡🎢🎠ale możliwe że uda mi się napisać wieczorem

To tyle do następnego!

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐

Miraculum / chat messenger [zakończone] ✔Where stories live. Discover now