#4

50 5 2
                                    

Początek roku dało się przeżyć. To samo co w poprzedniej szkole. Zastanawia mnie tylko dlaczego "BadBoy"  się na mnie patrzył. Może to nic wielkiego, bo się tylko patrzył, ale to wydawało mi się dziwne...
*****
Ok jest już październik, minął miesiąc odkąd jestem w tej szkole.
Okazało się, że Brody wcale się na mnie nie patrzył tylko na Selene, stała za mną. Ta dziewczyna to moja przyjaciółka. No dobra, nie przyjaciółka, tylko koleżanka,  jedyna z dziewczyn. Na szczęście ma chłopaka, to znaczy że mam jeszcze jakieś szanse u Bro.

Mam przyjaciela, nazywa się Daniel. Ma z 190 cm wzrostu, czarne oczy i ciemno-brązowe włosy. Figurę też ma niezłą, co 2 dni chodzi na siłkę, czasem z nim pójdę, ale zazwyczaj mi się nie chcę. Wole oglądać filmy akcji, siedzieć pod kocem i obżerać się paczką czipsów. No ale wracając do Daniela, jest strasznie zawzięty i ma poczucie humoru, czarnego humoru.
Ma dziewczynę, a jest nią Selena.  Taa... ale trafiłam.  A i jeszcze Dan to ten chłopak na którego wpadłam we wrześniu. Nie wiem czemu się z nim przyjaźnie, ale nie żałuje.
Mówiłam, że nie bawię się w te "BFF" , no ale chłopak "BFF" to co innego.

******

Jestem obecnie na plaży i siedzę se na jasno niebieskim kocu z Danielem. Jest trochę chłodniej niż zawsze, to nam nie przeszkadza.
Z plecaka wyciągam fajki i zapalniczkę.
-Chcesz?-pytam.
-Oszalałaś? Schowaj to.
-Ehh...-przewracam oczami.
Poprawiam sobie górną część stroju kąpielowego. Spogląda na mnie dziwnym wzrokiem jakby chciał mi przez to coś powiedzieć.
-No co?-mówię
-Mam dziewczynę...
-I?
-I nie mam zamiaru ciebie rozbierać.
-Eee... ja też nie mam zamiaru pozwolić ci  żebyś mnie rozebrał.
Nagle Daniel zdejmuje koszulkę, robi się dziwnie. Zdejmuję spodnie, powoli się odsuwam. Ma pod nimi kąpielówki, na szczęście.
-Co ty robisz, jeśli można wiedzieć?
-Idę pływać.-i kiwa ręką, żebym poszła z nim
Zgadzam się. Wchodzę powoli do wody,  ocean jest zimniejszy niż zwykle. Zamaczam się, bardzo wolno. Niestety w tej czynności pomaga mi Daniel, ochlapując mnie wodą. Zaczynam też go chlapać, następnie on i tak w kółko.
Zaczynamy się głośno śmiać, nie wiemy dlaczego.
Jest już prawie ciemno, widać zachód słońca.  Dan przyciąga mnie do siebie, nasze ciała się stykają. Czuję jego ciepły oddech na swojej twarzy. Jest cudownie. Nagle Daniel lekko się pochyla i.... całuję mnie.

WyjątkowaWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu