Kochać Marinette?

567 38 10
                                    

Władca Ciem
Od tygodnia mieszkam z Mar.
Czuję się...
Tak jak kiedyś...
Nie wiem.
Boję się.
To wszystko zaszło już za daleko...
Z drugiej strony jestem o krok od zdobycia miraculum biedronki.
Jestem o krok od przywrócenia życia mojej kochanej.
Ale czy tego chcę? Co ja gadam...
Nie mogę udawać w nieskończoność, a z resztą...
Mój cel to zdobycie miraculum.
Moje rozmyślania przerwała biedronka.
-Adrien?
-Hm?
-Słuchaj. Mamy nową misję! Przemień się, a nie jednak wciąż jesteś w stroju... To dziwne, wiesz?
-Dobrze, ale co to za misja?
-Dostałam wezwanie od...Czarnego kota...
-System chyba się psuje.
-Zawsze działał bez zarzutów!Lecimy tam!!

Muszę jakoś opóźnić misję. Pewnie Chat wpadł na pomysł wezwania pomocy... Ktoś jednak musiał mu pomoc...
Teraz jednak mam inne zmartwienia.
Tak.
Muszę uważać i opóźnić misję.

Wstałem z kanapy i podbiegłem do okna. Oby przez to niedopracowanie wszystko nie legło w gruzach.
Podbiegłem do Biedronki....
Co robić?!
Co robić?!

~~~~
Cześć. Jest rozdział!
Jest spoko?
Mam nadzieję. 🙂
A wam jak minęła  wigilia?? W sylwestra mogę dodać Sylwkowy rozdział.

Ten sam czarny kot? ||MiraculumWhere stories live. Discover now