Naprawdę nie rozumiałam tego, dlaczego tak bardzo przejmowałam się jakimś głupim stanem naładowania baterii. Przecież to nie był mój sens życia, a tej baterii było jeszcze bardzo dużo. No, ale mniejsza o to. Dzisiaj postanowiłam pobrać sobie e-booki jakichś ambitnych książek do przeczytania i je poczytać, gdyż mnie się nudziło. Od razu zaczęłam szukać i pobierać te tytuły:
- Wszystkie trzy części „Pięćdziesiąt twarzy Greya.".
- Wszystkie części Sagi „Zmierzch".
- „Gwiazd naszych wina."
I na razie to tyle, bo więcej raczej nie zdążyłabym w chwili obecnej przeczytać. Po pobraniu tych tytułów, zaczęłam je czytać. Te książki były tak ambitne, że postanowiłam jebnąć do nich tryliard FanFiction. Mimo wszystko, tak się wciągnęłam w czytanie, że nawet nie zauważyłam kiedy z trzynastej zrobiła się północ. No, ale co tam! Postanowiłam jeszcze obejrzeć ekranizacje! Od razu zaczęłam szukać je w Internecie, co, na szczęście, nie należało do trudnych rzeczy, ponieważ te tytuły są cholernie popularne. Lecz, nie zdążyłam włączyć nawet pierwszej ekranizacji, gdyż ujrzałam coś, dla mnie, strasznego. Poziom naładowania baterii zmienił się z dziewięćdziesięciu dwóch na dziewięćdziesiąt jeden procent...
YOU ARE READING
100%
HumorWielki powrót opowiadania o dziewczynie, której życie zależy od stanu naładowania baterii w jej telefonie. :-) #1 w Humor! x.x #5 w Humor! ;'3 #6 w Humor! :'-) #7 w Humor! ;'-) #11 w Humor! (Ło skurwesyn! O.O) #46 w Humor! (*.*) #93 w...